Nowa elewacja i gruntownie odnowione sale zajęć - to nie jedyne zmiany w przedszkolu. Wcześniej dochodziło tam do notorycznych awarii
- Dosłownie drugiego dnia po objęciu stanowiska pękła nam rura. Więc od rana była zalana część sali, korytarz. Więc na pewno wymiana instalacji dużo nam komfortu podniosło. Kolejna sprawa podłogi. Bardzo stare, krzywe, bardzo trzeszczące podłogi. Jak kładliśmy dzieci spać, no to wiadomo...Gdzieś tam między tymi leżaczkami, trzeba było na paluszkach i wyznaczonych miejscach deptać, ponieważ w pozostałych podłoga trzeszczała - mówi Hanna Lalik, dyrektor przedszkola im. Królewny Śnieżki w Zakrzewie.
- Rzeczywiście udało się nam zachować wizerunek tego obiektu. Cegiełki zostały wyczyszczone. Te części, które w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych były dobudowane do tego starego obiektu zostały również tak zaprojektowane, żeby one tworzyły całość tego przedszkola - przypomina Marek Buława, wójt Zakrzewa.
Modernizacja kosztowała ponad 1,5 miliona złotych. Niemal całość to dotacja unijna.