Pochówki urnowe jeszcze do niedawna były uważane za niezgodne z polską tradycją. Szczególnie starszemu pokoleniu kremacja kojarzyła się negatywnie, ze względu na tragiczną historię naszego kraju. Teraz jednak trend się zmienia. Na cmentarzach powstają kolumbaria. Jedno z nich wybudowano ostatnio w Chodzieży.
- Ja już sobie tam miejsca szukałam, żeby odciążyć dzieci - mówią chodzieżanki.
Coraz więcej osób rezygnuje z tradycyjnego pogrzebu ze względów praktycznych. Według Instytutu Branży Pogrzebowej i Cmentarnej, już ponad 40 proc. to pochówki urnowe. Takie pogrzeby są także znacznie tańsze.
- Nie ma ograniczenia czasowego. W grobie ziemnym pochówek może nastąpić po 20 latach. Tylko dwie osoby w ciągu 20 lat mogą być pochowane. Natomiast w niszy urnowej w kolumbarium można dokonać pochówku nawet 4 urn - mówi Joanna Drzewińska z zakładu pogrzebowego w Chodzieży.
Chodzieskie kolumbarium posiada 32 nisze pogrzebowe. 2 osoby zostały już pochowane, a 4 zarezerwowały miejsca. W przyszłości na cmentarzu mają się pojawić kolejne tzw. ściany wspomnień.