Jazda samochodem z lawetą, jak się okazuje, to wcale nie taka prosta sprawa. Zwłaszcza, kiedy przyczepa wymyka się spod kontroli, bo jest przeładowana.
– Od teraz będzie o tym pamiętał pięćdziesięciokilkulatek z powiatu gnieźnieńskiego, kierujący pojazdem marki Kia Carnival. Mężczyzna przekroczył DMC (dopuszczalną masę całkowitą) pojazdu poprzez przeładowanie lawety, na której wiózł inny pojazd, poruszając się obwodnicą Wałcza, drogą S 10. Na szczęście w tym czasie nic nie jechało i kierujący też nie doznał żadnych obrażeń – informują na swojej stronie wałeccy policjanci.
Pamiętajmy, że przeładowany pojazd może być bardzo niebezpieczny – przypominają policjanci. Droga hamowanie takiego pojazdu wydłuża się kilkukrotnie, a masa pcha samochód do przodu z ogromną siłą. Jeśli na jego drodze stanie inne auto, może okazać się niszczycielska.
Zdjęcie: KPP Wałcz
Komentarze
Zobacz także