Pomysł zorganizowania nocowania w lesie pojawił się w trakcie pandemii koronawirusa. Natura miała być miejscem odpoczynku dla dzieci i młodzieży, uwięzionych przed ekranami telefonów i komputerów. Pomysł się przyjął. W poprzednich edycjach śmiałkowie dwukrotnie nocowali na najwyższym szczycie Pojezierza Wielkopolskiego – Gontyńcu. Teraz przyszedł czas na integrację w zielonej Papierni.
– My, jako Lasy, możemy udostępniać obiekty, możemy udostępniać tereny i oczywiście zachęcamy do tego, aby z tego korzystać. Cieszmy się tym, obcujmy z naturą, bo to jest naprawdę piękne – zachęca Katarzyna Geleta z Nadleśnictwa Podanin.
– Nocą słychać zdecydowanie więcej niż w ciągu dnia. Przede wszystkim dźwięki natury, jest totalna cisza, zwierzęta, każdy szelest i gwiazdy. Niebo jest pełne gwiazd – mówi Paweł, uczestnik nocowania w lesie.
Uczestnicy biwaku znaleźli także czas na nocne podchody i przygotowywanie potraw ze znalezionych w lesie grzybów i owoców.