Pierwszą i najważniejszą rzeczą, którą należy powiedzieć na ten temat, jest to, że przedstawiciele pokolenia Z coraz aktywniej wkraczają do gry. Są to aktywni, młodzi ludzie, którzy nie wyobrażają sobie życia bez Internetu. Oznacza to, że w przyszłości liczba znajomości zawieranych w realnym świecie będzie się zmniejszać. Tendencję tę zaobserwować można już od ponad roku, a teraz stanie się ona jeszcze wyraźniejsza. Ale przejdźmy do raportu Tindera!
Więcej szczerości i przejrzystości podczas randek i randek wideo oraz więcej wspólnych aktywności
Tinder po raz kolejny podkreślił, że pandemia Covid-19 była bardzo silnym impulsem do rozwoju randek online. To ona pomogła wielu ludziom spojrzeć na randki internetowe świeżym okiem. Doprowadziło to do tego, że użytkownicy stali się bardziej uczciwi i otwarci. Tysiące ludzi wzięło w tym czasie udział w wyzwaniu „Pokaż się” i sprawiło, że ich profile były bardziej otwarte, uczciwe i szczere. Pandemia co prawda się skończyła, ale tendencja się utrzymuje. A to na pewno plus!
Jednocześnie użytkownicy zaczęli bardziej świadomie podchodzić do randkowania. Świadczą o tym nawet ich profile. Na przykład Tinder notuje, że wyrażenie „noszenie maski” w profilach pojawiało się podczas pandemii 100 razy częściej, słowo „granica” 19% częściej, a „zgoda” o 11% częściej. A według badania „Pulse Dating in a Post-COVID World”, aż 17% uczestników ankiety rozmawiało przed spotkaniem o środkach ostrożności. Co więcej... 16% poprosiło o zgodę na dotyk fizyczny.
Wszystko to wskazuje na to, że w przyszłości takie środki ostrożności i rozmowa o zgodzie na konkretne działania stanie się znacznie bardziej powszechna. Jest to również plus, ponieważ randki staną się bezpieczniejsze i wygodniejsze.
Pokolenie Z zwróciło uwagę na wideoczaty
Do tej pory ponad 50% aktywnych użytkowników Tindera to zoomersi. A około połowa całej publiczności serwisu randkowego w czasie pandemii komunikowała się z innymi użytkownikami za pośrednictwem wideo. 40% robi to nadal, nawet po zakończeniu pandemii.
Jest to bardzo ważna kwestia, ponieważ to właśnie komunikacja wideo pozwala na uzyskanie dokładniejszego i bardziej obiektywnego obrazu osoby. Według raportu Tindera jest to naprawdę ważne dla zoomersów, ponieważ u nowo poznanych osob zwracają oni szczególną uwagę na następujące cechy:
- lojalność — 79%;
- szacunek — 78%;
- otwartość umysłu — 61%;
- wygląd — 56%.
Znacznej części tych cech nie da się jednoznacznie ocenić, komunikując się ze sobą za pomocą wiadomości tekstowych. Dlatego zoomersi coraz częściej komunikują się za pośrednictwem wideo. Co więcej, nie tylko za pomocą Tindera i jego odpowiedników, ale także przez losowe wideoczaty, których liczba w ostatnich latach również szybko wzrasta.
Przyjrzyjmy się kilku popularnym chatroulettes, które znacznie zwiększyły swoją publiczność w ciągu ostatnich kilku lat:
- Omegle — jeden z pierwszych losowych wideoczatów w historii, który działa od 2009 roku i nadal jest bardzo popularny. Wideoczat omegle pozwala filtrować użytkowników według kraju, a także używać z listy zainteresowań w celu dokładniejszego wyszukiwania. Nie ma tu jednak filtra ze względu na płeć, co może powodować pewne niedogodności.
- Holla — platforma wideoczatu online i dobra alternatywa Omegle dla osób, które chcą wyszukiwać rozmówców według płci i kraju. Ponadto Holla ma wbudowanego tłumacza wiadomości, co znacznie ułatwia pokonanie bariery językowej i wygodną komunikację z obcokrajowcami.
- OmegleAlternative.com — doskonała alternatywa dla Omegle dla mężczyzn, którzy chcą spotykać się tylko z dziewczynami. Jest to możliwe dzięki niezawodnemu filtrowi ze względu na płeć. Ale ten czat Omegle ma również inne zalety: wbudowany tłumacz wiadomości, świetna obsługa moderacji i wsparcia.
- Roulette.Chat — dość prosty losowy wideoczat, który oferuje kilka różnych filtrów wyszukiwania według płci. Możesz wybrać nie tylko mężczyznę lub kobietę, ale także parę M+F, dziewczynę lub grupę. Pozwala on poszerzyć granice komunikacji.
- Minichat — darmowy wideoczat z nieznajomymi, w którym możesz również filtrować rozmówców według płci i lokalizacji. Czat jest bardzo prosty i przejrzysty. Dlatego można go polecić nawet początkującym, którzy nigdy nie korzystali z Omegle i jego odpowiedników.
Oczywiście zainteresowanie komunikacją wideo będzie nadal rosło. Teraz jest to najlepszy sposób na maksymalne zbliżenie się do rzeczywistej komunikacji. Być może w niedalekiej przyszłości zastąpią ją technologie VR i metawersy, ale do tej pory tak się nie stało. I mało prawdopodobne jest, aby stało się to wkrótce.
Randki online stają się coraz bardziej inkluzywne
Pokolenie Z od lat kwestionuje długo utrzymywane poglądy na temat seksualności, płci, pochodzenia etnicznego, kultury i granic geograficznych. Jest powód, dla którego poliamoria, monogamia i pojawienie się „skomplikowanych sytuacji” w randkach i związkach online przyciągają tak wiele uwagi.
Dla zoomersów liczy się przede wszystkim osobowość. 80% ankietowanych użytkowników Tindera twierdzi, że byli na randce z osobą innej narodowości. Ponad połowa deklaruje, że jest otwarta na randki i relacje z osobami niepełnosprawnymi lub neuro dywergencją. 66% ankietowanych twierdzi, że Tinder i inne serwisy randkowe pozwalają im poznać więcej osób spoza ich kręgu przyjaciół, a także osoby których nigdy by nie spotkali w innych okolicznościach. Ponadto to właśnie w Internecie przedstawiciele społeczności LGBTQIA+ czują się najbezpieczniej.
Ekspert ds. relacji i swat Paul Brunson skomentował: „Na Tinderze społeczność LGBTQIA+ jest obecnie najszybciej rozwijającą się grupą. A liczba osób identyfikujących się jako niebinarne wzrosła w ciągu ostatniego roku o 104%. Akceptacja różnic przez pokolenie Z i ich inkluzywne podejście do płci oraz seksualności są siłą napędową nowej ery. To właśnie oni torują przyszłym pokoleniom drogę do zaakceptowania siebie i lepszego życia”.
Kilka słów o technologii
Technologia szybko zmienia sposób, w jaki ludzie się spotykają. Przedstawiciele grupy wiekowej poniżej 30 roku życia korzystają z Internetu i gadżetów niemal bez przerwy. Ponad połowa młodych dorosłych twierdzi, że była w związku z kimś, kogo poznała na Tinderze. A 37% twierdzi, że obecnie jest w takim związku.
Jednocześnie wielu przedstawicieli Pokolenia Z twierdzi, że technologia stała się zbędna i nie zawsze spełnia ich potrzeby. Młodsze pokolenie jest teraz podekscytowane możliwościami wykorzystania sztucznej inteligencji w randkach i innych dziedzinach życia ludzkiego. Około 34% ankietowanych stwierdziło, że korzysta z narzędzi sztucznej inteligencji, aby ich profil w serwisie randkowym był bardziej atrakcyjny i interesujący.
Całkiem możliwe, że wkrótce randki internetowe zacznie dominować sztuczna inteligencja. W końcu zaledwie rok temu dyskusje na temat technologii AI znajdowały się gdzieś na marginesie Internetu, a dziś mówi się o nich dosłownie wszędzie. I coraz trudniej znaleźć niszę, w której technologie sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego nie znalazłyby zastosowania. Randki online nie są wyjątkiem.
Podsumowując: nie ma znaczenia, z którego serwisu randkowego korzystasz. Znacznie ważniejsze są Twoje prawdziwe cele i inicjatywa. W niedalekiej przyszłości technologia zmieni się bardzo szybko. Ale podstawowe zasady randkowania i tak pozostaną takie same. A jeśli marzysz o spotkaniu bratniej duszy, koniecznie trzeba wziąć sprawy we własne ręce i nie polegać na szczęściu. Jesteśmy pewni, że Ci się to uda!
