Pracownicy chodzieskiego MZGM-u najczęściej przejmują od najemców lokale, które są w bardzo złym stanie technicznym. Na ścianach i sufitach wychodzi pleśń, a drewniane podłogi pękają i odkształcają się od wilgoci. Bardzo rzadko zdarza się, że lokal jest czysty i nie wymaga napraw.
– Najemcy potrafią rozmontować instalację centralnego ogrzewania. Utrzymują ten lokal w nieprawidłowym stanie technicznym, w nieprawidłowym stanie sanitarnym – mówi Iwona Szmyt, dyrektor MZGM w Chodzieży.
Mieszkaniowy Zasób Gminy Miejskiej w Chodzieży ma ponad pół tysiąca lokali. To zarówno mieszkania komunalne, jak i socjalne. Najemcy zapominają, że to do nich należy dbanie o bieżącą konserwację, naprawy czy malowanie ścian.
– Zadłużenie to jest w tej chwili ponad 6 milionów złotych. Kierujemy takie wnioski do sądu o eksmisję, kiedy mamy uporczywe niepłacenie. Tutaj jest szansa. Jest szansa na rozłożenie długu na raty, jest możliwość odpracowania takiego zadłużenia – tłumaczy Iwona Szmyt.
Rekordzistą był najemca, który zalegał z opłatą czynszu w wysokości ponad 200 tysięcy złotych. Niektórzy eksmitowani otrzymują prawo do kolejnego lokalu socjalnego. Ci, którzy takiego prawa nie uzyskają, szukają mieszkania na własną rękę, bądź zamieszkują z rodziną.
Zdjęcie: iStock
Komentarze
Zobacz także