Rada ds. Społecznych Konferencji Episkopatu Polski opublikowała vademecum wyborcze katolika – dokument odnoszący się do głosowania podczas wyborów 15 października. Jak podkreśla KEP, jest to dokument, który nie odnosi się wyłącznie do październikowych wyborów parlamentarnych, ale także do każdych innych – samorządowych i do Parlamentu Europejskiego. Te – przypomnijmy – są zaplanowane na przyszły rok.
Vademecum wyborcze katolika
Wolne wybory są podstawową – jak przekonują autorzy dokumentu – instytucją demokratyczną, pozwalającą obywatelom decydować o kierunku rozwoju wspólnoty politycznej. Dlatego Episkopat przypomina podstawowe zasady, jakimi powinien kierować się katolik.
1. Uczestnictwo w wyborach
Udział w wyborach jest obowiązkiem sumienia katolika. Jest to bowiem dowód podstawowego zaangażowania się „na rzecz dobra wspólnego, czyli dobra wszystkich i każdego”.
2. Znaczenie dobra wspólnego
Dobro wspólne to wartości, dzięki którym człowiek, rodzina i społeczność mogą osiągnąć własną doskonałość. Realizacja tak rozumianego dobra wspólnego może być zapewniona jedynie wtedy, gdy polityka oparta jest o „poprawną koncepcję osoby ludzkiej”. Obowiązek wyborczy wymaga zatem odpowiedzialnych decyzji wynikających z ładu moralnego.
3. Wartości nienegocjowalne
W tych sprawach, które dotyczą porządku moralnego, nie ma miejsca na kompromisy. W konsekwencji katolicy:
a) opowiadają się bezwarunkowo po stronie prawa do życia od poczęcia do naturalnego kresu, które to prawo „stanowi fundament współżycia między ludźmi oraz istnienia wspólnoty politycznej”;
b) z równą determinacją zabiegają o ochronę praw rodziny, opartej na monogamicznym małżeństwie osób przeciwnej płci. Uważają zatem za niedopuszczalne zrównanie z rodziną innych form współżycia;
c) stoją na straży zagwarantowania prymatu rodziców w wychowaniu swoich dzieci;
d) bronią wolności sumienia i wolności religijnej, stanowiącej „serce praw człowieka”;
e) sprzeciwiają się budowaniu świata „tak, jakby Boga nie było”;
f) są zaangażowani na rzecz wewnętrznego i zewnętrznego pokoju, będącego podstawowym warunkiem realizacji dobra wspólnego;
g) troszczą się o etyczny kształt procesów gospodarczych, sprzeciwiając się „ekonomii, która zabija”.
O ile obowiązkiem katolika jest udział w głosowaniu i oddanie głosu zgodnie z własnym sumieniem, o tyle w sytuacji, gdy społeczeństwo już dokonało demokratycznego wyboru – nawet jeśli jest on sprzeczny z preferencjami głosującego – należy uszanować jego wynik.
Jednak w sytuacji, gdyby „sprawujący władzę ustanawiali niesprawiedliwe prawa lub podejmowali działania sprzeczne z porządkiem moralnym, to rozporządzenia te nie obowiązują w sumieniu”. Sprzeciw katolika względem tak stanowionego prawa wynika jedynie z posłuszeństwa Bogu, a nie z racji politycznych.
Kościół w programach wyborczych
Kwestia Kościoła pojawia się w programach wyborczych kilku ugrupowań.
Nowa Lewica chce wyprowadzić naukę religii ze szkół. Mówi także o likwidacji Funduszu Kościelnego. Trzecia Droga podobnie, ale dodaje, że o religii w szkole mają decydować rodzice. Jednym z haseł tego komitetu jest także wprowadzenie czytelnych cenników na wszystkich cmentarzach w Polsce – niezależnie od tego, czy zarządzane są przez samorządy czy parafie. Koalicja Obywatelska jeden ze swoich programowych segmentów nazwała „Świeckie państwo”. KO także chce likwidacji Funduszu Kościelnego, wykreślenia oceny z religii ze świadectw czy zakazu finansowania Kościoła z funduszy publicznych.
Fot. iStock
Komentarze
Zobacz także