Autobusy dowożą dzieci do dwóch złotowskich podstawówek, numer 2 i 3. Dlaczego bez dowozu pozostają dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 1? Wszystko wynika z ankiety przeprowadzonej wśród samych zainteresowanych oraz lokalizacji szkoły i miejsca zamieszkania uczniów.
– Padło na dowozy do szkoły podstawowej numer 3 i szkoły podstawowej numer 2. Szkoła numer 1 jest w centrum. Mamy tzw. rejonizację, czyli do szkoły są przypisane dzieci z okolicy – tłumaczy Adam Pulit, burmistrz Złotowa.
Darmowy dowóz miasto zapewnia do końca tego roku. Co dalej? 90 proc. kosztów pokrywa Fundusz Norweski. Dofinansowanie niebawem się skończy. Burmistrz Adam Pulit zapewnił, że jeśli w dalszym ciągu będzie zainteresowanie dowozem do szkół, to będzie zabiegał o fundusze na ten cel.