Głowski posłem. Stanowiska stracili zastępcy. Kto rządzi Piłą?

18.10.2023   Autor: AK
1396---1161
Piotr Głowski został posłem. Na prezydenta Piły oddało głos 16 067 wyborców. Co teraz z miastem? Kto formalnie sprawuje władzę w Pile?  
 
Pomału opada kurz po wyborach, ale emocji wciąż jest dużo.  
 
- Bo w 2007 roku, jak startowałem to był ten moment, kiedy odsunęliśmy PIS od władzy, dzisiaj startuję po raz drugi i robimy to samo - mówi Piotr Głowski, poseł elekt Koalicji Obywatelskiej. 
 
Przesiadając się w fotela prezydenckiego do ław sejmowych Piotr Głowski nie mógł pozostawić miasta swoim zastępcom. Tego zabrania ordynacja wyborcza.  
 
- Niestety prawo w tym zakresie jest mocno niedoskonałe, ja to teraz widzę, bo niektóre decyzje może podejmować wyłącznie prezydent i nie można tego scedować nawet na zastępców, więc to jest na pewno do zmiany - dodaje Piotr Głowski. 
 
Prezydent przestał być prezydentem w niedzielę, zaraz po zakończeniu głosowania.  
 
- Z chwilą wyboru prezydenta miasta, wójta na posła czy też senatora, mandat wygasa. Wygasa on z dniem wyborów - tłumaczy Renata Kurzajczyk, dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Pile. 


 
Choć pewność, że dostał się do Sejmu pojawiła się dopiero we wtorek. Wraz z nim stanowiska tracą też jego zastępcy, bo byli przez niego nominowani. Krzysztof Szewc formalnie w piątek przeszedł na emeryturę.  
 
- Jest czas intensywnej pracy, ale jest też czas, gdy trzeba odpocząć, jak się ma 33 lata do setki. Żeby było jasne to najwyższy czas jest odpocząć, zwolnić tempo życia - przyznaje Krzysztof Szewc, były wiceprezydent Piły. 
 
Zwalniać nie zamierza druga zastępczyni. Beata Dudzińska ma przed sobą kampanię samorządową. Będzie zabiegać o wybór na stanowisko prezydenta.  
 
- Nie wiem, czy zdecydowałabym się podjąć rękawicę, gdyby wygrał PiS ta atmosfera szczucia, uszczypliwości nie sprzyja pracy - mówi Beata Dudzińska, była wiceprezydent Piły. 
 
Więc jeśli demokratyczna opozycja stworzy nowy rząd, to wiceprezydentka stanie do wyścigu o fotel prezydenta. Póki co miasto jest teraz w rękach - zgodnie z przepisami, skarbnika i sekretarza.  
 
- Miasto nie znosi próżni, pewne projekty muszą być realizowane, stosowne pełnomocnictwa są wydane osobom uprawnionym, które mogą je czasowo kontynuować - dodaje Beata Dudzińska.
Do kiedy? Tego nie wiadomo. Komisarz wyborczy ma 14 dni na poinformowanie wojewody o wyborze dotychczasowego prezydenta na posła. Dopiero wtedy wojewoda zaczyna kompletować i rozmawiać z kandydatami na komisarza miasta.  
 
- Następnie ich nazwiska, oraz swoje opinie przesyła do kancelarii prezesa rady ministrów, która rozpatruje te wnioski swoim czasie, nie ma tutaj określonego terminy na wykonanie tego zadania, tym bardziej trudno to teraz określić biorąc pod uwagę sytuacje polityczną w naszym kraju - tłumaczy Jarosław Władczyk, rzecznik wojewody wielkopolskiego. 
 
Wiele więc wskazuje na to, że nie szybko się to stanie. Wybory samorządowe odbędą się w kwietniu przyszłego roku.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group