322---22
Pilscy policjanci zauważyli mężczyznę, który na ich oczach dostał ataku epilepsji i upadł na ziemię. Natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy, opatrzyli rany, a także sprawdzali czynności życiowe do czasu przyjazdu pogotowia. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych udało się zapobiec tragedii. Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego znaleźli się w odpowiednim miejscu i czasie. Wczoraj podczas patrolowania ulic w centrum Piły zauważyli mężczyznę, który na ich oczach dostał ataku epilepsji. Podczas upadku uderzył głową o krawężnik, co doprowadziło
do silnego krwawienia.
– Mundurowi natychmiast przystąpili do udzielania pierwszej pomocy. Opatrzyli rany poszkodowanego, wezwali pogotowie oraz nieprzerwanie kontrolowali jego funkcje życiowe. Po chwili 50-latek odzyskał przytomność. Kiedy ratownicy przyjechali na miejsce, podjęli decyzję o przewiezieniu pilanina do szpitala. Mężczyzna jest pod opieką lekarzy, jednak jego życiu i zdrowiu nie zagraża już niebezpieczeństwo – informuje
st. sierż. Magdalena Mróz z Komendy Powiatowej Policji w Pile.
Zdjęcie: KPP Piła
Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim: