Sanie lodowe mogą być wykorzystane nie tylko podczas ratowania ludzi spod lodu, ale także na zwykłym akwenie wodnym.
– Są to pneumatyczne sanie. Rzeczywiście ich gabaryty są znaczące, ale są lekkie. Bardzo łatwe do przemieszczenia, przewiezienia. W związku z tym mogą śmiało zastąpić starszy sprzęt, który też jest oczywiście na wyposażeniu straży pożarnej – mówi bryg. Leszek Naranowicz, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Chodzieży.
Natomiast drugie urządzenie to lanca gaśnicza mgłowa wysokociśnieniowa, która służyć będzie do gaszenia pożarów sadzy w kominie. Z zasady strażacy nie gaszą tego rodzajów pożarów wodą laną od dołu czy z góry, ponieważ spowodować to może pęknięcie komina. Lanca gaśnicza daje nowe możliwości w walce z żywiołem.
Te dwa elementy wyposażenia jednostki straży pożarnej w Chodzieży kosztowały ponad 10 tysięcy złotych.