Dbając o groby stosujemy metody tradycyjne, ale także idziemy z duchem czasu

31.10.2023   Autor: Mateusz Manthai
1126---164

Tłumy mieszkańców odwiedzają cmentarze w całym regionie. To ostatni dzwonek na uporządkowanie grobów bliskich. Z pomocą przychodzą nawet... nowe technologie.  

Najczęściej pamiętamy, gdzie znajdują się na cmentarzu groby naszych bliskich. Są jednak miejsca, które chcemy odwiedzić, ale pamięć zawiodła. Wtedy z pomocą przychodzą aplikacje cmentarne. Wyszukiwarki grobów online działają na nekropoliach w Pile, Złotowie i Trzciance. Gdy już znajdziemy mogiłę, zabieramy się za porządki. Pracujemy sami, z całą rodziną lub przyjaciółmi. Pracują też członkowie stowarzyszeń i organizacji, choćby harcerze. 

- Myślę, że warto jest opiekować się zapomnianymi czy opuszczonymi grobami. Zapewne zdajemy sobie sprawę z tego, że ma to chyba taki sens, tak długo jak w nas samych pamięć o tych ludziach żyje - powiedział harcmistrz. Piotr Miara


 

Zajęcia porządkowania grobów podejmują się również panie z Koła Gospodyń Wiejskich.  

- Ważny jest szacunek dla osób zmarłych, żebyśmy dali przykład, że po prostu pamiętamy o tych miejscach i warto o nie dbać - mówiła Agnieszka Gołębiewska, Koło Gospodyń Wiejskich w Kuźnicy Czarnkowskiej.   

A do tego potrzebne są narzędzia. Coraz większą popularnością na nekropoliach cieszą się tzw. punkty “wypożycz i oddaj”.  

- Polega to na tym, żeby nie wozić po prostu haczek, grabi, mioteł i innych narzędzi. Mamy takie punkty bezpłatnego wypożyczania takich narzędzi - powiedział Piotr Borowiec, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Wałczu. 

To przede wszystkim udogodnienie dla seniorów. Z pomocą w sprzątaniu i pielęgnowaniu grobów przychodzą także zniczodzielnie. To specjalne półki, na które można odłożyć niepotrzebne nam znicze. Jest jednak jeden warunek. Szkło musi być w dobrym stanie.  

- Jeżeli ktoś potrzebuje, bierze z powrotem sobie. Ekologia. Znicze nie są wyrzucane, a ludzie biedniejsi sobie biorą po prostu - mówią mieszkańcy regionu. 

Dla tych z kolei, którzy mają znicz, ale nie zabrali ze sobą parafinowego wkładu też jest rozwiązanie. Można je kupić za drobną opłatą w specjalnych zniczomatach.  

- Po co mają dźwigać, jak tutaj mogą sobie przyjść i wziąć. Wkład sobie kupią, zapalą i postawią. To jest bardzo ważne - twierdzą mieszkańcy regionu.

Przy tak uporządkowanych grobach na Wszystkich Świętych i w Dzień Zaduszny spotkamy się z najbliższymi i przyjaciółmi, odtwarzając pamięć o wspólnych przodkach i odnawiając więzi rodzinne, znajomości czy przyjaźnie.  

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group