Licznie zgormadzona publiczność w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Pile miała okazję oglądać ciekawe spotkanie, w którym nie brakowało emocji. W pierwszym secie miejscowe rozpoczęły od mocnego uderzenia i prowadziły już 5:1. Jednak siatkarki z Legionowa szybko doprowadziły do stanu 7:5. Później gra była bardzo wyrównana do stanu 11:11. Od tego momentu pilanki konsekwentnie budowały swoją przewagę, by ostatecznie zwyciężyć gładko pierwszą partię 25:17.
Drugi set był zdecydowanie bardziej wyrównany. Choć siatkarki Damiana Zemło kilkukrotnie budowały sobie kilka punków przewagi nad rywalkami. Wszystko do stanu 20:17. Przyjezdne szybko doprowadziły do remisu 20:20. Już do końca seta gra toczyła się punkt za punkt. Zwycięsko z tej batalii wyszły siatkarki Legionovii wygrywając 26:24.
Czwarta, jak się okazało ostatnia odsłona tego spotkania rozpoczęła się od prowadzenia Legionovii 3:0. Jednak miejscowe szybko doprowadziły do wyrównania. Nie trwało to długo, bo Legionowianki odskoczyły ponownie na 3 pkt. Pilanki goniły wynik i zrobiły to na tyle skutecznie, że wygrywały 15:13, a nieco później już 19:15. Przyjezdne się nie poddały i doprowadziły do stanu 22:22. Końcówka seta należała już jednak tylko do kapitan Oliwii Urban i jej koleżanek. Trzy punkty zostały w Pile.
Enea Klub Siatkarski Piła - Legionovia Legionowo 3:1 (25:17, 24:26, 25:15, 25:23).
fot. Enea Klub Siatkarski Piła facebook
Komentarze
Zobacz także