Mieszkańcy gminy Lubasz boją się atomówki

09.11.2023   Autor: Mateusz Manthai / Wojciech Wysopal
1209---70
W powiecie czarnkowsko-trzcianeckim może powstać mała elektrownia atomowa. Inwestor – KGHM - rozważa kilka lokalizacji. Dwie z nich to gminy Lubasz i Wieleń. Mieszkańcy boją się negatywnego wpływu potencjalnego reaktora na środowisko. Samorządowcy uspokajają: Nie zrobimy niczego wbrew woli mieszkańców.  
 
W Klempiczu w latach 80 miała powstać elektrownia jądrowa Warta. Prace były mocno zaawansowane. Budowę przerwała jednak w 1986 roku katastrofa czarnobylska. Co jakiś czas Klempicz także teraz jest wymieniany w kontekście energetyki jądrowej. Nad budową tzw. małego atomu pracuje spółka KGHM.  

- To jest ten teren. On jest oczywiście znacznie większy niż tylko to boisko, bo to jest teren większy, ale mniej więcej tutaj miałaby stanąć elektrownia atomowa - mówi prawnik Wojciech Rosada. 

KGHM dostał tzw. decyzję zasadniczą, która umożliwia wyznaczenie dokładnej lokalizacji elektrowni. Pod uwagę branych jest kilka miejsc w Polsce. Mieszkańcy Klempicza mają jednak sporo obaw. Boją się radioaktywnych odpadów i zniszczenia środowiska.  

Dwa małe reaktory jądrowe powstaną w regionie 
- Wyznaczenie tej miejscowości na potencjalne miejsce elektrowni jądrowej mija się z celem ochrony przyrody. Fatalna inwestycja, która ani nie polepszy pod żadnym względem walorów ekonomicznych naszej gminy, wręcz zrujnuje gminę - przekonują mieszkańcy gminy. 

Póki co, ostateczna decyzja w sprawie konkretnej lokalizacji elektrowni nie zapadła. W Klempiczu wójt Lubasza Marcin Filoda zorganizował spotkanie z mieszkańcami.  Jego zdaniem samorząd nie zrobi nic wbrew woli mieszkańców.  

- Dzisiaj to nawet ciężko powiedzieć czy my jako gmina będziemy docelowo też gdzieś tam w pierwszej kolejności brani pod uwagę, a najważniejsze w tym wszystkim jest to, że jak będzie więcej szczegółów już znanych to wtedy chcemy przeprowadzić tutaj konsultacje społeczne - zapewnia Marcin Filoda, wójt gminy Lubasz. 

Także inwestor chce przeprowadzić konsultacje. Potencjalna elektrownia miałaby składać się z kilku bloków energetycznych. Jej moc to niemal 500 MW. Reaktory SMR są w pełni bezpieczne i praktycznie bezemisyjne. SMR-y są w kręgu zainteresowania inwestorów z USA, Czech, Estonii i Szwecji.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group