W Klempiczu w latach 80 miała powstać elektrownia jądrowa Warta. Prace były mocno zaawansowane. Budowę przerwała jednak w 1986 roku katastrofa czarnobylska. Co jakiś czas Klempicz także teraz jest wymieniany w kontekście energetyki jądrowej. Nad budową tzw. małego atomu pracuje spółka KGHM.
- To jest ten teren. On jest oczywiście znacznie większy niż tylko to boisko, bo to jest teren większy, ale mniej więcej tutaj miałaby stanąć elektrownia atomowa - mówi prawnik Wojciech Rosada.
KGHM dostał tzw. decyzję zasadniczą, która umożliwia wyznaczenie dokładnej lokalizacji elektrowni. Pod uwagę branych jest kilka miejsc w Polsce. Mieszkańcy Klempicza mają jednak sporo obaw. Boją się radioaktywnych odpadów i zniszczenia środowiska.
Dwa małe reaktory jądrowe powstaną w regionie
Póki co, ostateczna decyzja w sprawie konkretnej lokalizacji elektrowni nie zapadła. W Klempiczu wójt Lubasza Marcin Filoda zorganizował spotkanie z mieszkańcami. Jego zdaniem samorząd nie zrobi nic wbrew woli mieszkańców.
- Dzisiaj to nawet ciężko powiedzieć czy my jako gmina będziemy docelowo też gdzieś tam w pierwszej kolejności brani pod uwagę, a najważniejsze w tym wszystkim jest to, że jak będzie więcej szczegółów już znanych to wtedy chcemy przeprowadzić tutaj konsultacje społeczne - zapewnia Marcin Filoda, wójt gminy Lubasz.
Także inwestor chce przeprowadzić konsultacje. Potencjalna elektrownia miałaby składać się z kilku bloków energetycznych. Jej moc to niemal 500 MW. Reaktory SMR są w pełni bezpieczne i praktycznie bezemisyjne. SMR-y są w kręgu zainteresowania inwestorów z USA, Czech, Estonii i Szwecji.