37-latek został wyrzucony z domu za przemoc domową

37-latek znęcał się nad żoną. Policjanci ze Złotowa zatrzymali agresora i wydali nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania. Skorzystali z uprawnień, jakie daje im ustawa antyprzemocowa.

W miniony wtorek rano policjanci zostali wezwani na interwencję domową do jednego z bloków w Złotowie. Zgłoszenie dotyczyło awantury pomiędzy małżeństwem. Gdy mundurowi przybyli na miejsce okazało się, że awanturnik uciekł. Bał się, że zostanie zatrzymany przez policjantów. Kobieta zeznała, że mąż znęca się nad nią psychicznie i fizycznie. 

- Po szczegółowym rozpoznaniu sytuacji rodziny, mundurowi uznali za zasadne zastosowanie wobec agresora, nakazu natychmiastowego opuszczenia mieszkania oraz zakazu zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia przez najbliższe 14 dni. Ponad to mężczyzna w tym czasie nie może również kontaktować się z żoną. 37-latek został zatrzymany i w obecności mundurowych, zabrał z mieszkania niezbędne rzeczy, a następnie został doprowadzony do złotowskiej jednostki, gdzie wykonano z nim dalsze czynności - relacjonuje asp. Damian Pachuc, rzecznik prasowy złotowskiej policji.  Zgodnie z Ustawą antyprzemocową, która zaczęła obowiązywać od listopada 2020 roku, sprawca przemocy, który stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia domowników, po wydaniu nakazu przez policjantów, musi bezzwłocznie opuścić mieszkanie oraz otrzymuje zakaz zbliżania się do niego. Uprawnienia do wydania nakazu przyznane zostały policji oraz Żandarmerii Wojskowej. Nakaz obowiązuje przez 14 dni, jednak na wniosek osoby dotkniętej przemocą sąd może przedłużyć ten okres.

fot. KPP Złotów