Droga i chodnik do sanktuarium maryjnego nadają się wyłącznie do remontu. Tak twierdzi część mieszkańców Łobżenicy. Chodzi o niespełna kilometrowy odcinek do Górki Klasztornej.
Na stan techniczny drogi Łobżenica - Górka Klasztorna, mieszkańcy narzekają już od dłuższego czasu. Dla nich jest to ważny węzeł komunikacyjny.
- To jest u nas tzw. “mała obwodnica”, która idzie od ul. Złotowskiej w kierunku Górki Klasztornej. Dalej do Rataj i do drogi na Wysoką. Tą drogą jeździ bardzo dużo tirów, ona niszczeje, podbudowa jest za słaba - mówi Ryszard Biniak, radny Rady Miejskiej Łobżenicy.
Przejazd tą drogą dużych i ciężkich samochodów powoduje nie tylko uszkodzenie nawierzchni, ale także stwarza niebezpieczne sytuacje.
- Jest bardzo źle, droga jest bardzo krzywa i wybija. Chodnik jest wysoki i blisko asfaltu, dlatego ciężko się wyminąć z samochodami, a szczególnie z ciężarówkami - mówi Edward Przybylski, mieszkaniec Łobżenicy.
Osobną kwestią jest sprawa chodnika. Z racji bliskiej odległości do sanktuarium w Górce Klasztornej, często
chodzą nim wierni. Na niektórych odcinkach może to się skończyć kontuzją.
- Bardzo blisko krawędzi jezdni jest chodnik. On jest bardzo dziurawy, wymaga renowacji, odnowy. Sama ulica też - wskazuje Konstanty Kurek.
Droga należy do powiatu pilskiego. Zapytaliśmy o remont tego odcinka starostę. Eligiusz Komarowski podkreśla, że w ostatnich 8 latach z powiatu do gminy Łobżenica trafiło ok. 20 mln zł na inwestycje. Największe to ponad 2 mln zł na przebudowę drogi Kruszki-Kijaszkowo, 1 mln zł na modernizację drogi Wiktorówko-Rataje oraz ponad 5 mln zł na planowaną inwestycję mostu w Liszkowie. Czy starostwo zainwestuje też w odcinek do Górki Klasztornej?
- Oczywiście rozumiemy potrzeby mieszkańców. Przebudowa chodnika, nieszczęsnego chodnika – trzeba to powiedzieć, zrealizowanego bodajże 30 lat temu w technologii, która nie powinna zostać użyta i przebudowa drogi, łącznie z oświetleniem, którego realizację będzie musiała sfinansować gmina Łobżenica (prowadzimy już rozmowy z burmistrzem Łobżenicy), będzie realizowana mniej więcej od połowy przyszłego roku - mówi Eligiusz Komarowski - starosta pilski.
Powiat pilski chce jeszcze pozyskać dofinansowanie na ten cel. Kluczowe zdaniem starosty jest również porozumienie z samą gminą odnośnie podziału kosztów tego remontu.