Jak pomagać zwierzętom zimą - to pytanie stawia sobie wiele osób. Odpowiedź jest prosta: odpowiedzialnie i konsekwentnie. Ale też ostrożnie, bo jak się okazuje, są gatunki, których dokarmianie jest zakazane.
Mimo że srogie i śnieżne zimy ze względu na zmiany klimatu, powoli odchodzą do historii, to ten okres i tak nadal jest trudniejszy dla zwierząt. Pokarmu w środowisku jest znacznie mniej niż latem. Odnosi się to szczególnie do ptaków, w czym dużą i negatywną rolę odegrał człowiek.
- Stopień przekształcenia siedlisk i środowiska, który jest w tej chwili postępujący lawinowo sprawia, że tych miejsc, gdzie ptaki mogą bezpiecznie spędzić zimę, jest coraz mniej. Dlatego od wielu, wielu lat, bardzo popularnym sposobem na pomoc ptakom jest ich dokarmianie – czy to w przydomowych karmnikach, czy gdzieś w parkach - mówi Piotr Kamont, ze Stowarzyszenia Jestem na pTak.
Ptakom można pomagać dając naturalne i nieprzetworzone produkty. Czyli na przykład słonecznik (łuskany lub nie), orzechy, siemię lniane, proso czy słonina bez dodatków.
Osobny temat to dzika zwierzyna żyjąca w lesie. W tym przypadku nawet mając dobre intencje, możemy zaszkodzić.
- Dzikie zwierzę, to dzikie zwierzę. Niekoniecznie chcemy mieć z nim kontakt i to zwierzę niekoniecznie chce mieć kontakt z człowiekiem. Natomiast jeżeli jest bardzo śnieżna zima i te warunku są nawet dla nas bardzo ciężkie, warto pomyśleć o pomocy. Ale róbmy to w sposób przemyślany, a najlepiej zostawmy to fachowcom - mówi Rafał Cieślak, rzecznik prasowy RDLP w Pile.
Szczególnie w przypadku dzików. W związku z notorycznym zagrożeniem chorobą ASF, 4 lata temu minister rolnictwa wydał specjalne rozporządzenie, które zakazuje dokarmiania właśnie tego gatunku.