Firmy energetyczne ostrzegają przed podejrzanymi wiadomościami. Stoją za nimi oszuści, którzy polują na pieniądze swoich ofiar, licząc na ich naiwność.
Ceny prądu w tym roku zostały zamrożone i być może będzie tak także w 2024 roku. Na razie wiadomo, że firmy energetyczne przedstawiły swoje propozycje nowych taryf. Są tajemnicą, ale nieoficjalnie wiadomo, że gdyby oczekiwania energetyków weszły w życie, to w 2024 r. czekałyby nas podwyżki cen sięgające ponad 100 procent.
Ceny prądu 2024
Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku tak srogich podwyżek jednak nie będzie.
– Ostateczne ustalenie taryf to kompetencja prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, ale już widać, że konieczne jest wprowadzenie mechanizmu osłony obywateli przed wzrostem cen w 2024 r. – powiedział niedawno minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Jest jednak mało prawdopodobne, żeby dalej był ministrem, bo rząd tworzy koalicja KO, Trzecia Droga i Lewica. A i ta strona także mówi o działaniu osłonowym.
– W naszych rozmowach pojawia się termin kolejnych 6 miesięcy, w których ceny energii elektrycznej byłyby zamrożone. Widzimy miejsce, aby cały 2024 rok dla cen gazu był zamrożony, a później jakieś stopniowe dochodzenie do cen rynkowych – powiedział Andrzej Domański, ekspert ekonomiczny Koalicji Obywatelskiej.
Kuszą niższymi opłatami
Ten gorący czas oczekiwania na rządowe decyzje wykorzystują oszuści. Polują na tych, którzy wyglądają informacji o zamrożeniu cen, i wysyłają im wiadomości nadane rzekomo przez firmy energetyczne.
- Sprawcy korzystają z różnorodnych adresów e-mailowych niepowiązanych ze Spółkami Grupy Energa. E-maile kierowane przez oszustów mogą zawierać logotyp spółki i fałszywe wezwanie do zapłaty zaległości, a w tym faktury lub zestawienia nierozliczonych należności. Ostrzegamy, że otwarcie pliku może zainfekować urządzenie, na którym zostanie otwarty, lub doprowadzić do kradzieży wrażliwych danych użytkownika, np. danych logowania do konta bankowego – tłumaczy Energa.
To nie wszystko, bo takie informacje przychodzą także sms-ami – ostrzega z kolei Polska Grupa Energetyczna. Firma CyberRescue raportuje, że tylko w ciągu ostatniego długiego weekendu otrzymała aż 200 zgłoszeń o takich atakach.
News4Media/fot. iStock