Nowa benzyna E10 od stycznia zastąpi najbardziej popularną E95. Oba paliwa różnią się składem. E10 ma być bardziej ekologiczna.
– W tym momencie tankujemy benzynę z zawartością etanolu do 5 proc. Natomiast rzeczywiście, po Nowym Roku ta podstawowa benzyna, 95-oktanowa, będzie z zawartością bioetanolu do 10 proc. Do 10 proc., co nie oznacza, że będzie to równe 10 proc. W dalszym ciągu na części stacji to mogą być benzyny z zawartością ok. 5 proc. – wyjaśnia Urszula Cieślak, ekspert BM Reflex.
A to bardzo istotne, bo niektóre samochody, szczególnie te starsze, wyprodukowane przed 2010 r. nie mogą tankować nowego paliwa. Eksperci uspokajają kierowców – E10 nie wpłynie na ceny na stacjach. Może za to mieć wpływ na spalanie paliwa. Bardziej ekologiczne paliwo oznacza najprawdopodobniej wyższe zużycie. Jednak to wartości marginalne, bo samochód może spalać zaledwie 1-2 proc. więcej.
– Ja na zachodzie jeżdżę na takim czymś i nie narzekam. Nie ma czego się bać. W Niemczech to leję i nie ma problemu. Powinniśmy się do tego dostosować ze względu na ekologię. I podkreślają – To bardzo dobry kierunek, będzie bardziej ekologicznie. Przynajmniej powietrze będzie bardziej czyste. Ale i dodają – Wiem, że niektórym będzie to szkodziło finansowo, zwłaszcza biedniejszym.
I to prawda. Dla właścicieli starszych samochodów nowe paliwo może oznaczać wyższe koszty. Jeżeli ich pojazd nie może być tankowany E10, będą musieli używać droższej “98”, która nadal będzie miała do 5 proc bioetanolu w składzie. Pełną listę samochodów, które mogą lub spalać nową benzynę można znaleźć na stronie e10.klimat.gov.pl.