Spalona dwa lata temu remiza i sala wiejska w Bądeczu pod Wysoką odremontowana. Strażacy przenieśli się do nowego obiektu, a dotychczasowa świetlica znów stanie się miejscem spotkań mieszkańców wsi.
3 stycznia 2022 roku to data, którą zna każdy mieszkaniec Bądecza. Tego dnia spłonęła remiza strażacka wraz z częścią przyległej sali wiejskiej. Dla lokalnej społeczności był to ogromny szok. Szczególnie, że kilka dni wcześniej mieszkańcy bawili się tam na balu sylwestrowym.
- Spotykaliśmy się przede wszystkim z mieszkańcami Bądecza na ważnych uroczystościach, więc nie wyobrażam sobie, żeby tego miejsca nie było - mówi Danuta Kotecka, mieszkanka Bądecza.
Sala to dla mieszkańców Bądecza serce wsi. Po blisko dwóch latach od pożaru odzyskała dawny blask. Budowlańcy
wyremontowali wnętrze budynku. W środku znalazło się miejsce na salę taneczną i toalety.
- Na środku chcemy scentrować takie stoły robocze, które będą nam służyły do pracy. Są także pomieszczenia na naczynia - wylicza sołtyska wsi Dorota Pfitzner.
W spalonym garażu natomiast mieszkańcy zorganizowali magazyn stołów i krzeseł.
- Sala została w takiej wielkości, jaka jest. Zostało tylko wydzielone pomieszczenie na szatnie, na pomieszczenie gospodarcze. Została powiększona kuchnia - dodaje Dorota Pfitzner.
10 lutego odbędzie się oficjalne otwarcie sali i pierwsza po remoncie zabawa walentynkowa. Koszt odbudowy budynku to ponad dwa miliony złotych. Milion 800 tysięcy pochodziło z rządowego Polskiego Ładu. Resztę dołożyła gmina Wysoka.
Komentarze
Zobacz także