Mieszkańcy gminy Zakrzewo mogą czuć się bezpieczniej. Od dziś w budynku dworca PKP zaczął działać posterunek policji.
Policja swój posterunek w Zakrzewie już miała. Do roku 2011 mundurowi stacjonowali przy ulicy Osmańczyka, gdzie teraz jest ośrodek zdrowia. Po zamknięciu posterunku nad bezpieczeństwem mieszkańców czuwał dzielnicowy, a na interwencje przyjeżdżali policjanci z okolic.
- Dzielnicowy, który był z terenu Zakrzewa funkcjonował tak naprawdę na terenie tej Lipki. No i generalnie jak w przypadku jakiś zdarzeń policjanci bądź z Lipki, bądź z komendy powiatowej udawali się tutaj na teren gminy. Także ten czas dojazdu o tyle był wydłużony - powiedział asp. Damian Pachuc, rzecznik prasowy złotowskiej policji.
Teraz mieszkańcy Zakrzewa mają nie tylko swój posterunek. Będą mieć też swoich funkcjonariuszy.
- Komendant główny przeznaczył osiem etatów do tego posterunku. I docelowe zadanie pana komendanta powiatowego w Złotowie jest właśnie to, aby ten posterunek osiągnął stuprocentowe zatrudnienie - mówił insp. Sławomir Piekut, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu.
Szefem posterunku będzie kierownik. Będzie miał do pomocy dzielnicowego oraz policjantów w zespole patrolowym oraz dochodzeniowym. Ale to melodia przyszłości. W policją są duże wakaty. Na razie będą tu tylko dwaj mundurowi i będą mieć komfortowe warunki pracy.
- Zostało tutaj zrobione wszystko od nowa. Wymiana okien, stolarki okiennej, instalacji sanitarnej, wodnej, montaż fotowoltaiki, pompa ciepła. Wszystko tutaj jest nowoczesne - powiedział Marek Buława, wójt gminy Zakrzewo.
Poza tym gmina wyposażyła posterunek w komputery oraz umeblowała pomieszczenia. Cała modernizacja kosztowała milion siedemset tysięcy złotych. Z czego półtora miliona pochodziło z funduszu rządowego Polski Ład.