Mieszkańców Wałcza czeka świąteczny prezent. Wygląda na to, że w przyszłym roku korzystać z przejazdów autobusami miejskimi będą mogli bez biletów i to całkowicie legalnie.
W Polsce przywilejem przejazdów komunikacją miejską bez biletu i bez ryzyka, że kontroler nas ukarze cieszą się mieszkańcy między innymi Giżycka, Żor czy Strykowa.
- Myślę, że fajny pomysł - mówi mieszkanka Wałcza
- Super. Będę zachwycona. Naprawdę - dodaje inna wałczanka
- Myślę, że jak najbardziej dobrze. Tylko nie wierzę, że za darmo można jeździć autobusami. Zawsze jakieś koszty ktoś musi ponieść - zastanawia się wałczanin.
Koszty są i będą, a składają się na ich pokrycie wszyscy wałczanie. Roczne utrzymanie komunikacji miejskiej w Wałczu kosztuje budżet miasta około 3 milionów złotych. Jak się okazuje przychód z biletów to jedynie ułamek kosztów, stąd...
- Niewielkie wpływy z biletów skłaniają nas do podjęcia takich starań, aby wprowadzić całkowicie nieodpłatną komunikację - mówi Maciej Żebrowski burmistrz Wałcza.
Władze miasta liczą również na efekt ekologiczny. Po pierwsze korzystanie z autobusów miejskich bez konieczności zakupu biletu ma spowodować, że więcej mieszkańców skorzysta z tego środka transportu, a własny samochód pozostawi na parkingu lub w garażu. Po drugie do Wałcza przyjadą zakupione nowe autobusy elektryczne. Te będą mogły obsłużyć pasażerów na większym obszarze niż same granice miasta.
- Autobusy również będą obsługiwały gminę wiejską. No i tam jest temat, żeby z gminą wiejską rozmawiać na temat komunikacji - mówi Andrzej Ksepko, wałecki radny.
Jak się dowiedzieliśmy od wójta gminy Wałcz jest on chętny by z władzami miasta na temat bezpłatnej komunikacji rozmawiać. Jeśli samorządowcy dojdą do porozumienia, w pierwszej kolejności skorzystają na tym pasażerowie linii już istniejących, czyli z Wałcza do Kłębowca, Strączna, Ostrowca, Wałcza Drugiego oraz Szwecji.