27 grudnia w Poznaniu, Niemcy widząc euforię Polaków po przyjeździe wybitnego pianisty i działacza niepodległościowego Ignacego Jana Paderewskiego, przystąpili do działania i wraz z żołnierzami 6 pułku grenadierów zorganizowali manifestację, która spod koszar ruszyła w kierunku placu Wolności. Niemieccy manifestanci zniszczyli po drodze siedzibę Komisariatu Naczelnej Rady Ludowej, zrywali flagi polskie i państw ententy oraz skandowali hasła przynależności Wielkopolski do Rzeszy Niemieckiej. Polskie oddziały Służby Straży i Bezpieczeństwa oraz Straży Ludowej stały w gotowości. Około godziny 17 sytuacja wymknęła się spod kontroli, padły pierwsze strzały… wybuchło Powstanie Wielkopolskie.
Echa wydarzeń poznańskich i rozszerzające się walki w Wielkopolsce skłoniły polskich liderów z terenu północnej Wielkopolski do podjęcia bardziej zdecydowanych działań. 30 grudnia 1918 roku Włodzimierz Raczyński i Zdzisław Orłowski za namową księży Ignacego Czechowskiego z Chodzieży i Zygmunta Dykierta z Piły udali się na zjazd przedstawicieli Rad Ludowych Okręgu Nadnoteckiego w Pile. Na miejsce spotkania wybrano mieszczący się przy Nowym Rynku dom sekretarza pilskiej Rady Ludowej – Teofila Drozdowskiego. Tam m.in. zdecydowano o wyłączeniu Piły z walk powstańczych. Polacy rozumieli, że walka o miasto nad Gwdą gdzie stacjonuje 149. pułk piechoty, lotnictwo i sterowce nie ma szans powodzenia. Skupili się na innych terenach północnej Wielkopolski. Opanowali Czarnków, toczyli krwawe boje o Chodzież, Wysoką, Białośliwie czy Budzyń.
Specjalnie dziś o godz. 20.15 na antenie TV ASTA film "Powstanie Wielkopolskie. Bitwa o Chodzież", w którym główną rolę gra Robert Gulaczyk, aktor teatralny i filmowy, którego mogliśmy zobaczyć m.in. w "Twoim Vincencie" oraz "Chłopach".
fot. z planu filmu "Powstanie Wielkopolskie. Bitwa o Chodzież"
Komentarze
Zobacz także