W piątek odbędzie się przekazanie placu budowy pod nowe Muzeum Powstania Wielkopolskiego w Poznaniu. Będzie to jeden z najnowocześniejszych obiektów tego typu w kraju. Muzeum szuka pamiątek po tych chwalebnych wydarzeniach.
- 5 stycznia 1919 roku w mroźną noc, pożegnaliśmy się z matką i rodzeństwem. Ojciec zaprzągł konia i ruszyliśmy w kierunku Sierakowa - to fragment wspomnienia jednego z powstańców wielkopolskich. Od lat zbiera je wraz z dokumentami i fotografiami Maria Dembska z Pęckowa. Sama miała w rodzinie kilku powstańców. Dzięki jej zaangażowaniu, wiedza o lokalnych bohaterach jest wciąż żywa. - Jako dziecko znałam tylko kilku. Potem jak zaczęłyśmy szukać z córką, to dotarłam kwalifikując ich wedle urodzenia do 106 powstańców z Pęckowa - dodaje. A także kilkudziesięciu kolejnych z okolic.
Pamięć o nich i największym w historii kraju zwycięskim niepodległościowym zrywie podtrzymuje Wielkopolskie Muzeum Niepodległości. W związku z decyzją o budowie nowej siedziby, muzealnicy szukają i zbierają powstańcze pamiątki. - To mogą być pamiątki nie tylko związane wprost z powstaniem z ta militarną częścią i tymi 52-dniami. To mogą być pamiątki z domów, wszystko co odda atmosferę czasu zaborów, czasu Powstania Wielkopolskiego i czasu odrodzonego państwa polskiego - wyjaśnia dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości Przemysław Terlecki.
Pamiątki trafią do nowego Muzeum Powstania Wielkopolskiego. Po pięciu latach przygotowań, kilka dni temu muzeum podpisało umowę z głównym wykonawcą. Ten ma 2,5 roku na wybudowanie nowoczesnej placówki u stóp Wzgórza św. Wojciecha w Poznaniu. W połowie lutego odbędzie się uroczystość wmurowania kamienia węgielnego. - Kamień węgielny to ma być prawdziwa kostka brukowa, z prawdziwej ulicy Ratajczaka, gdzie padły pierwsze strzały, gdzie mamy pierwszą ofiarę w Poznaniu Powstania Wielkopolskiego. Będzie to więc niesamowity symbol, na tym kamieniu węgielnym chcemy zbudować okazałe piękne muzeum - dodaje Terlecki.
Równolegle prowadzone są prace nad projektem wystawy stałej w nowym obiekcie. Ma składać się z sześciu modułów. Za ostatni pod tytułem “Pamięć” odpowiada pilanin Marek Fijałkowski. - Chcielibyśmy jako tworzący to muzeum, aby było ono podobne do Muzeum Powstania Warszawskiego. Aby było bardzo nowoczesne i na pewno będzie taką placówką i będzie przyciągało nie tylko mieszkańców Poznania, ale także całej Wielkopolski - wyjaśnia.
Całkowity koszt powstania nowego muzeum to niemal 400 mln złotych, które sfinansuje samorząd województwa oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Te będzie gotowe w do grudnia 2026 roku.
