Złotowska strefa inwestycyjna bez dodatkowych pieniędzy. Radni nie zgodzili się na dofinansowanie uzbrojenia terenu przy ulicy Powstańców.
Burmistrz Złotowa Adam Pulit podczas ostatniej sesji miejskiej rady zgłosił projekt, aby na ten teren przeznaczyć z budżetu miasta milion złotych. Pieniądze mają być wydane na doprowadzenie wody bieżącej, budowę kanalizacji ściekowej oraz rozprowadzenie kanalizacji deszczowej. Wszystkie te prace ma wykonać Miejski Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Złotowie. Większość radnych nie zgodziła się na propozycję burmistrza. - Teren został wydzielony. Jego przeznaczenie było na tereny przemysłowe. Po części został uzbrojony. Został uzbrojony w sieć kanalizacji i sieć deszczową - tłumaczy radny miejski Stanisław Wełniak.
Adam Pulit generalnie nie zaprzecza, ale.... - Teren ma przewidziane według planu konkretne obszary, które są przedmiotem zainteresowania kupujących. Te media są gdzieś w różnych odległościach. Nie są doprowadzone do działek, które są przedmiotem zarzutu - wyjaśnia burmistrz.
Spór między radnymi a burmistrzem dotyczy również dokumentacji projektowej. A konkretnie jej braku. - Bez dokumentacji na razie to jest wszystko. Miałaby w przyszłym roku powstać jakaś dokumentacja na uzbrojenie tego terenu. No ale to tak zupełnie bez składu i ładu - kontynuuje radny. - Dokumentacja jest na deskach kreślarskich wykonawcy. Będzie za chwilę gotowa i złożona na biurku moim. Na podstawie tej dokumentacji w roku 2024 te zadanie można wykonać. Po co czekać kolejny rok, kolejne lata. Dokumentacja jest w trakcie realizacji - odpowiada burmistrz. Tym bardziej, że zdaniem burmistrza jest firma, która interesuje się zakupem działek na tym terenie. Adam Pulit ma obawy, że jeśli teren nie będzie uzbrojony to chętni do zakupu działek zrezygnują. Jednak opór w radzie jest tak silny, że burmistrz nie zamierza w tej kadencji składać kolejnego projektu uchwały o uzbrojeniu tego terenu.