Mieszkańcy Chodzieży mieli już podwyżkę opłat za wywóz odpadów w ubiegłym roku. Ta wzrosła w kwietniu z 34 na 37 zł od osoby. Za śmieci niesegregowane trzeba zapłacić aż 74 zł. Urzędnicy sprawdzają także czy podana w deklaracji śmieciowej liczba osób zamieszkujących daną nieruchomość zgadza się ze stanem faktycznym, bo z tym bywa różnie, a za nieuczciwych płacą potem wszyscy pozostali. Na szczęście dla mieszkańców wszystko wskazuje na to, że w nowym roku opłaty pozostaną na tym samym poziomie co w roku ubiegłym. Choć...
- Żyjemy w tak dynamicznych czasach, że trudno mi dzisiaj powiedzieć, ile będzie kosztowało paliwo czy inne rzeczy w inny roku, jaka będzie inflacja, bo niestety musimy na to wszystko patrzeć przy planowaniu tego codziennego życia miasta. I to jest najważniejsza rzecz, którą powinniśmy robić, czyli obserwować - mówił Jacek Gursz, burmistrz Chodzieży.
Z Chodzieży przenieśmy się na północ. Tu Pilski Region Gospodarki Odpadami Komunalnymi, który tworzy 12 gmin członkowskich, podzielono na sektory. W każdym z nich jest inna stawka. Obecna umowa z odbiorcą odpadów na terenie związku kończy się w lutym.
- Trwa procedura przetargowa. Jest podpisana umowa na operatora na 3 i 4 sektor. Czekamy na kolejne rozstrzygnięcia - powiedziała Dorota Bonzel, Pilski Region Gospodarki Odpadami Komunalnymi.
Choć rozstrzygnięcia przetargu na wywóz odpadów w pozostałych trzech sektorach związku, póki co nie ma, to PRGOK zapewnia.
- Mimo trwającej procedury przetargowej, na ten moment nie jest planowana zmiana stawki za odbiór odpadów - dodaje Dorota Bonzel, Pilski Region Gospodarki Odpadami Komunalnymi.
- Przede wszystkim u nas w gminie inaczej wygląda rozliczenie. My mamy wybraną metodę od ilości zużytej wody. Wobec czego w ten sposób się rozliczamy. Są zmiany. Dotyczą one zarówno zabudowy jedno jak i wielorodzinnej - mówił Krzysztof Jaworski, burmistrz Trzcianki.
W przypadku domków będzie to wzrost o złotówkę i wyniesie 14 zł od zużytego metra sześciennego wody. W przypadków bloków wzrośnie o 50 groszy do kwoty 13,50.
Podwyżka czeka również mieszkańców gminy Szydłowo. Kwota za wywóz odpadów zaproponowana w niedawno rozstrzygniętym przetargu okazała się wyższa niż zakładano.
- Czyli 6,6 mln po przetargu. Udało się przeprowadzić z firmą negocjacje. Zeszliśmy do 6 mln plus nasze koszty około 800 tys., czyli łącznie cała kwota przewidziana na dwa lata to jest 6,8 mln zł. I to właśnie będzie dawało ten skutek na podwyżkę - powiedział Tobiasz Wiesiołek, wójt gminy Szydłowo.
Czyli dotychczasowa opłata dla osób mających swoje kompostowniki wzrośnie z 30 do 33,50 zł za osobę. A dla tych, którzy śmieci biodegradowalne wystawiają w brązowych workach do wywiezienia z 31 na 34,50 zł. Zmieni się także harmonogram wywozu odpadów. Szkło i papier, będą odbierane raz w miesiącu. Tyle minusy. Są także i plusy.
- Udało się również przeprowadzić w trakcie negocjacji dodatkowe wsparcie, które trafi do organizacji pozarządowych na proekologiczne działania, oraz dla samorządu na edukację ekologiczną - dodaje Tobiasz Wiesiołek, wójt gminy Szydłowo.
Czy remont drogi prowadzącej na wysypisko w Kłodzie.