- Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Według wstępnych ustaleń 25-latek nienależycie obserwował okolice i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, tym samym doprowadził do katastrofy. Nie przyznaje się postawionych zarzutów. Mężczyzna wpłacił poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł. Ma dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju - mówi Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Przypomnijmy: do wypadku doszło w minioną środę na oznakowanym przejeździe kolejowym pod Budzyniem. W wyniku katastrofy śmierć poniósł rewizor, o życie w poznańskim szpitalu walczy maszynista. Ciężko ranna została też kierowniczka pociągu. Do szpitala trafiła także pasażerka pociągu relacji Kołobrzeg - Poznań. Pisaliśmy o tym TU.
Zmarły na miejscu pracownik kolei był pilaninem. Pogrzeb Włodzimierza Nowaka odbędzie się jutro o godz. 9.00 na cmentarzu komunalnym w Pile. W tym czasie wszystkie lokomotywy włączą syreny.
62-letni rewizor zginął na miejscu. Od ponad 40 lat pracował na kolei, zajmował się nadzorem nad drużynami konduktorskimi.