Jest to jedno w pierwszych w kraju takich narzędzi do monitorowania pracy radnych miasta. Burmistrz Adam Pulit nie ukrywa, że za decyzją dotyczącą powstania takiego portalu stały nie tylko względy informacyjne, ale zmienne stanowiska niektórych radnych. Ma na myśli między innymi komplikacje z zatwierdzeniem przeznaczenia pieniędzy pochodzących z Funduszy Norweskich.
- Widzę wyraźnie, że rada miejska i radni rady miejskiej w Złotowie nie ponoszą odpowiedzialności za te swoje działania. Mogą tą decyzję podjąć, a ona znacząco komplikuje potem realizację zadań mieszkańców - tłumaczy Adam Pulit, burmistrz Złotowa.
Przewodniczący Rady Miejskiej Złotowa Jakub Pieniążkowski nie ukrywa zdziwienia. O tym, że taki portal powstał dowiedział się od naszej redakcji.
- Mieszkańcy mają już pełen obraz jak wygląda przepływ informacji w urzędzie miejskim. Co do samej aplikacji może jest potrzebna - przyznaje Jakub Pieniążkowski, przewodniczący rady miejskiej Złotowa.
- W mediach społecznościowych, w telewizji lokalnej, w prasie lokalnej. Czy w bezpośrednich rozmowach z mieszkańcami - dodaje przewodniczący rady.
Z kolei nowy portal radni.zlotow.pl pozwoli mieszkańcom znaleźć informacje o aktywności radnych podczas trwania samej sesji.
- Możemy zobaczyć, jak uczestniczy w sesjach. Czy się spóźnia, czy przychodzi? Jaka jest jego frekwencja? Wreszcie jak pracuje? Czyli oprócz tego jakie zgłasza interpelacje, jakie są na nie odpowiedzi - dodaje burmistrz Złotowa.
Poza tym są tam informacje o wynikach głosowań, a także bezpośrednie linki do nagrań sesji rady miejskiej. Za chwilę dojdzie kolejne narzędzie. Pozwoli ono zadać pytania radnemu bezpośrednio. Portal radni.zlotow.pl stworzyli informatycy złotowskiego urzędu miasta.