- Zgodnie z obowiązującymi przepisami, taryfikator jasno określa konsekwencje dla kierowcy, który wjedzie na przejazdu kolejowego w momencie, kiedy nadawany będzie sygnał czerwony lub w sytuacji, kiedy rogatki będą opuszczane, bądź też podnoszone. W takim momencie kierowca może otrzymać mandat w wysokości 2 tysięcy złotych, a na jego koncie może zostać zapisanych dodatkowych 10 punktów karnych - mówi sierż. sztab. Wojciech Zeszot, rzecznik prasowy pilskiej policji.
Co ważniejsze takie działanie może doprowadzić do utraty życia lub zdrowia, nie tylko osób znajdujących się w pojeździe, ale również w pociągu.
Jak widać wciąż wielu kierowców nie stosuje się do obowiązujących zasad. A to już nie pierwsza taka sytuacja na przejeździe przy ulicy Ujskiej w Chodzieży. W 2019 roku między rogatkami utknął radiowóz chodzieskiej policji. Mundurowy, który prowadził auto został ukarany mandatem. Kilka miesięcy później w trakcie opuszczania szlabanów na tory wjechała karetka pogotowia, a dwa lata temu samochód straży pożarnej jadący do akcji.
fot. chodzieżacy
Komentarze
Zobacz także