Szpital starania o nowy tomograf rozpoczął w 2020 roku. Stary aparat prześwietlił tysiące pacjentów i był już bardzo wysłużony. Nowy to koszt 3 milionów złotych. W końcu szpitalowi udało się go pozyskać w zeszłym roku z Agencji Rezerw Materiałowych. Od kilku dni mogą już z niego korzystać pacjenci i lekarze. Tyle trwało uzyskanie wymaganych zgód i pozwoleń.
– Ten tomograf jest bardzo zaawansowany technologicznie. Możemy tym tomografem właściwie wszystko zbadać. Od głowy, poprzez badania klatki piersiowej, narządów jamy brzusznej, kończyn, układu kostnego, naczyniowego – tłumaczy Piotr Wisłowski, kierownik pracowni radiologii w czarnkowskim szpitalu.
– Poinformowaliśmy wszystkich lekarzy rodzinnych naszego powiatu o tym, że już go posiadamy i możemy świadczyć usługi na naszym tomografie. Komercyjnie i na Narodowy Fundusz Zdrowia. To jest naprawdę dopiero początek naszej działalności. Myślę, że to się zwiększy do 50 pacjentów dziennie – mówi Bożena Sadowska, dyrektorka szpitala powiatowego w Czarnkowie.
Technologia działania tomografu oparta jest na nowoczesnych rozwiązaniach. Zeskanowany obraz pacjenta od razu widoczny jest na lekarskich monitorach.