Nieprzypadkowo to właśnie uczniowie Szkoły Podstawowej numer 1 w Chodzieży wzięli udział w przedstawieniu. Placówka jest głęboko związana z historią Powstania Wielkopolskiego. W budynku szkoły znajdował się garnizon wojskowy. Dopiero na początku 1919 roku, podczas powstania, po rozmowach porucznika Włodzimierza Kowalskiego z ówczesnymi niemieckimi władzami miasta, żołnierze opuścili gmach.
- Jesteśmy szkołą, która pielęgnuje bardzo ważne wydarzenia w dziejach historii naszego kraju. Jesteśmy Wielkopolanami, a Wielkopolska odegrała bardzo ważną rolę właśnie w odzyskiwaniu niepodległości. Jesteśmy dumni z tego, że możemy pokazać fragment tych dziejów - zapewnia Daria Kozioł, nauczycielka historii w SP1 w Chodzieży.
- Biorę udział w przedstawieniu, dlatego że Powstanie Wielkopolskie to dla mnie bardzo ważne święto, gdyż Wielkopolska wywalczyła sobie niepodległość - mówi uczeń Mateusz Rybka.
Występ przeplatany był muzyką, wierszami i tańcami. Młodzi aktorzy ucząc się swoich ról, poznawali ważne, patriotyczne postawy.
- Starsi już swoje wiedzą. Ci bardzo starzy, tacy jak my, już wiedzą nawet dosyć dużo, natomiast cały czas zależy mi na tym, żeby, jak ja to mówię, pozytywnie infekować młodzież historią - tłumaczy Roman Grewling, wiceprezes wielkopolskiego oddziału Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego w Poznaniu.
Na widowni pojawili się, oprócz uczniów szkoły, mieszkańcy Chodzieży, a także rodzice i dziadkowie młodych aktorów. Wszyscy wspólnie oddali hołd tym, którzy walczyli o polskość Wielkopolski.