Mieszkania chronione w Wałczu. Jedno jest wolne

31.01.2024   Autor: Kamil Kończewski
1876---475
Mieszkania chronione dla osób potrzebujących w Wałczu. Jednymi zajmuje się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, drugimi Caritas. W tych ostatnich jest jeszcze jedno wolne miejsce. Osoby tam przebywające oprócz dachu nad głową otrzymują pomoc psychologiczną oraz pomoc w znalezieniu pracy.  

Nierzadko zdarza się, że ofiary przemocy domowej nie są świadomie swoich praw oraz możliwości odseparowania się od sprawcy. Często też działa bariera psychologiczna.  

- Mechanizmy psychologiczne trochę można powiedzieć opierające się jak na takich jak w sekcie, na pułapkach psychologicznych, tak zwanym praniu mózgu. Gdzie przy zmianie miejsca, zmianie otoczenia osoba, która tej przemocy doznawała może podjąć wtedy świadomie decyzje, poczuć się w pełni bezpiecznie -  tłumaczy Katarzyna Wierzbińska, psycholog. 

Ustawa antyprzemocowa daje możliwość policji na usunięcie z mieszkania osoby dopuszczającej się przemocy domowej. Ma to chronić jej ofiary. Jednak nie zawsze osoba dotknięta przemocą chce pozostawać w miejscu, w którym doznała krzywdy. Dodatkowo, gdy jest w trudnej sytuacji materialnej może skorzystać z mieszkania chronionego. Tak jest w Wałczu. Najpierw reaguje Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Rozpoznaje całą kryzysową sytuację i współpracuje z policją oraz Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie.  

- Jeżeli takie przypadki mają miejsce i jest pilna potrzeba, pilna interwencja zabrania kobiety, mężczyzny. Czy to są osoby, które mają dzieci. Czy są to osoby, które są dorosłe bez dzieci mamy zabezpieczone takie miejsce - mówi Anna Czerniewicz, naczelnik wydziału spraw społecznych w Urzędzie Miasta w Wałczu. 

W którym może zamieszkać maksymalnie pięcioosobowa rodzina. Ma do dyspozycji wszystkie niezbędne elementy wyposażenia, tak jak w normalnym domu. Okres pobytu trwa 3 miesiące. Pod pewnym warunkami może być przedłużony. W przypadku braku miejsca w Wałczu, MOPS szuka dla takiej rodziny innego lokalu na terenie województwa.  
Oprócz dla osób dotkniętych przemocą domową oraz dla osób w trudnej sytuacji życiowej mieszkania chronione ma również wałecki Caritas. Z tym, że przebywać mogą w nich tylko kobiety lub kobiety z dziećmi. Otrzymują wsparcie opiekuna.


Obecnie w jednym z trzech lokali przebywa osoba zagrożona bezdomnością. W drugim kobieta z 10-letnią córką, która uciekła przed wojną z Charkowa na Ukrainie.  

- W związku z wojną na Ukrainie od 2021 roku w naszej placówce schronienie też znalazły kobiety i ich dzieci, które pochodzą z Ukrainy - mówi Mateusz Kaczmarek z Caritas w Wałczu. 
  
Obecnie w Centrum Charytatywno-Opiekuńczym Caritas w Wałczu przebywają trzy osoby. Kobieta, której groziła bezdomność oraz pani Vladyslava  z 10 letnią córką. Trafiły one do Wałcza z Charkowa po wybuchu wojny. 

- Mam wszystko co potrzebuję i jedzenie, i odzież, i pracę, wszystko. Kiedy przyjechałam tu miałam ze sobą dwie torby z rzeczami i już. Wszystko to co teraz mam to zawdzięczam Caritasowi - zapewnia Vladyslava Korenok. 

Wszystkie mają do dyspozycji swoje pokoje, wspólną łazienkę oraz kuchnię z pełnym wyposażeniem. W Centrum Charytatywno-Opiekuńczym Caritas w Wałczu jest jeszcze wolny pokój dla kolejnej kobiety potrzebującej pomocy.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group