Odgłosy ptaków i szum drzew wołają na przerwę 130 uczniów z Fanianowa. Dzwonek przestał działać wraz z początkiem roku. Zamiast tego, na jednym z regałów na korytarzu stanął odtwarzacz. Przed każdą z przerw nauczyciele włączają uspokajającą muzykę.
- Nie tyle to jest pomysł, żeby w ogóle zaprzestać dzwonków, a bardziej potrzeba. Potrzeba, którą podpowiedzieli nam właściwie sami uczniowie. Tutaj bardzo ważna jest uważność i przyglądanie się potrzebom uczniów - zapewnia Maria Pirecka, dyrektorka Szkoły Podstawowej w Fanianowie.
Wyłączenie dzwonka nie sparaliżowało pracy szkoły. Wręcz przeciwnie. Uczniowie są zadowoleni z możliwości posłuchania relaksacyjnej muzyki. Przerwa nie jest już dla nich kolejnym stresem, wywoływanym przez hałas...
- Brak dzwonków jest dobrą decyzją, ponieważ uczy nas takiej samodzielności i kontrolowania tego czasu. Jesteśmy bardziej spokojni i nie czekamy na ten dzwonek, żeby on zadzwonił. Nie wydziela też na nas takiej wielkiej presji - przekonuje Oliwia Mitleger, uczennica 8 klasy.
Do szkoły uczęszczają uczniowie cierpiący na nadwrażliwość sensoryczną i słuchową. Dzwonek był dodatkowym czynnikiem, który negatywnie wpływał na ich skupienie.
- Jest to przede wszystkim ukłon do dzieci, które posiadają specjalne potrzeby edukacyjne, w tym nadwrażliwość na różnego rodzaju bodźce. Wyłączając te dzwonki, zredukowaliśmy stres, który wiąże się z tym, że ten dzwonek po prostu dzwoni głośno - mówi Monika Wawrzyniak, pedagog szkolna.
To nie jedyne innowacyjne rozwiązanie w szkole. Nauczyciele w Fanianowie, uprzedzając apel nowej ministry edukacji, postanowili nie zdawać uczniom prac domowych. Już widać efekt. Zdaniem pedagogów uczniowie chętniej i z większym zaangażowaniem pracują w trakcie lekcji.