Skończył się Polski Ład. Co dalej?
14.02.2024 Autor:
Artur Maras
- 618 inwestycji na kwotę ponad miliarda złotych - tyle pieniędzy w ostatniej kadencji otrzymały gminy i powiaty w północnej oraz zachodniej Wielkopolsce w ramach różnych rządowych programów inwestycyjnych mówi Marcin Porzucek. Tylko powiat pilski dostał w ciągu czterech ponad 160 mln zł.
- Blisko 20 mln na same drogi oraz z Polskiego Ładu z tego programu, który nie podoba się rządowi Donalda Tuska to jest blisko 52 mln złotych. I właśnie z tego programu Polski Ład otrzymaliśmy dofinansowanie - mówi Arkadiusz Kubich, wicestarosta pilski.
Na wymianę murawy na boisku przy Okrzei, na co powiat pilski otrzymał blisko 4 mln złotych z Polskiego Ładu. To także pieniądze na remont elewacji ogólniaka przy Pola. Program chwalili samorządowcy. Ich zdaniem łatwo było sięgać po te pieniądze i nie było nadmiernej biurokracji. Ale pojawiała się też krytyka, bo więcej kasy płynęło do samorządów, w których rządzili ludzie sprzyjający poprzedniej władzy.
- Z całą pewnością miasto Piła, które otrzymało ponad 100 mln złotych, pan prezydent Głowski nie był związany z Prawem i Sprawiedliwością, a te pieniądze trafiały, bo one nie trafiały do niego, a na rozwój miasta - zaprzecza poseł Marcin Porzucek z Prawa i Sprawiedliwości.
Wszystko wskazuje na to, że nie będzie kolejnej edycji Polskiego Ładu. Choć oficjalnej decyzji rządu w tej sprawie jeszcze nie ma, to rozwiązano już komisję w Kancelarii Premiera, która rozpatrywała wnioski o dotacje z tego programu. Jak podaje Bank Gospodarstwa Krajowego do września 2023 r. w dziewięciu edycjach Polskiego Ładu, 99 proc. samorządów w kraju otrzymało łączne dofinansowanie w kwocie ponad 63 mld złotych.
- Gdy słyszymy, że zamiast kilkudziesięciu miliardów rocznie, do gmin i powiatów, będzie trafiać co najwyżej 3 mld w ramach subwencji rozwojowej, czyli statystycznie gmina, która dostawała od nas kilka, kilkanaście milionów na te najbardziej potrzebne inwestycje, dostanie teraz kilkaset tysięcy złotych albo milion, to to jest ta skala proporcji - dodaje poseł PiS.
Zdaniem posłanki Koalicji Obywatelskiej kontynuacji Polskiego Ładu nie będzie, bo trzeba odwrócić sytuację finansową samorządów.
- Żeby z głowy wróciła na nogi. Samorządy powinny mieć jak najwięcej dochodów własnych. Trwałych i stałych dochodów w oparciu, o które będą mogli planować spokojnie inwestycje, a nie zastanawiać się, bo tak było do tej pory, czy ten fundusz będzie przedłużony na kolejny rok czy nie będzie - tłumaczy posłanka Maria Małgorzata Janyska z Koalicji Obywatelskiej.
A jak wylicza Związek Miast Polskich tylko w ubiegłym roku przez zmiany w podatku PIT z kas samorządów wyparowało 30 mld złotych, a samorządy otrzymały tylko 13 mld zł rekompensat. Do tego trzeba doliczyć coraz większe koszty utrzymania samorządowych placówek oświatowych, czy kosztów oświetlenia ulic. Rząd chce więc zmienić przepisy. Przedstawiciele samorządowców zostali zaproszeni na spotkanie z ministrem finansów.
- Samorządowcy nie chcą takiego programu Polski Ład, który był uznaniowy, który był programem politycznym. Przypomnę, że pieniądze dostawali Ci, którzy byli spolegliwi wobec PiS-u. Chcemy systemu, który będzie nam wszystkim w miarę obiektywnie i równo, ale w oparciu o przejrzyste zasady przyjmował pieniądze na inwestycje i na funkcjonowanie - przekonuje Jacek Gursz, przewodniczący Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski.
Na sprawiedliwszych niż do tej pory – zasadach- podkreśla burmistrz Chodzieży.