Sześcioro kandydatów do Rady Miasta Piły starło się w pierwszej debacie telewizyjnej. Tematem była edukacja. Kandydaci z różnych komitetów wyborczych nie tylko odpowiadali na pytania prowadzącego, ale i zadawali je sobie nawzajem. Interesowały ich nie tylko tematy lokalne. Poniżej prezentujemy w nagraniu wideo prezentujemy całość debaty.
To pierwsza z czerech takich debat zaplanowanych przez Telewizję Asta. Na pierwszy ogień kandydaci na radnych do Rady Miasta w Pile zmierzyli się z tematem: edukacja. Radny Zbigniew Pyziak zapytał kandydatkę z Trzeciej Drogi czy miasto powinno budować przedszkole na Zielonej Dolinie. Wystąpiły tam bowiem problemy z podmakaniem terenu. - Dopóki się sprawa nie wyjaśni i nie zostanie ustalone, gdzie ten drenaż powinien być i jak powinien działać, to nie ma racji bytu - odpowiedziała Marzena Koźmińska.
Tomasz Pochylski przekonywał, że dzieci uchodźców mają w Pile pierwszeństwo w zapisach do szkół i przedszkoli. Zapytał co na to Zbigniew Pyziak. Obecny radny z Porozumienia Samorządowego, a kandydat ze Stowarzyszenia OdNowa Rzeczyspolitej Polskiej odparł - w naszych przedszkolach są braki, a więc jest mniej dzieci niż mogłoby uczęszczać, w związku z tym przyjęcie pewnej liczby dzieci zwłaszcza z Ukrainy nie powinno stanowić problemu, podobnie i w szkołach.
Kandydaci przepytywali siebie także z tematów ogólnopolskich. Marię Miler interesowało zdanie kandydatki lewicy na temat jak to określiła “laptopów dla wybranych”. Rząd PiS chciał dotować zakup laptopów dla uczniów, a dziś program został wstrzymany. Powód? Zbyt wysokie koszty. Co można byłoby zrobić? - Niekoniecznie dając te sprzęty na własność, ponieważ różne sytuacje były, jeśli chodzi o te sprzęty one się znajdowały w sprzedaży, w drugim obiegu, więc one powinny zostawać w szkole - dodała kandydatka Lewicy Obywatelskiej do Rady Miasta Piły Iwona Kamińska-Lech. Bo jej zdaniem informatyzacja jest bardzo ważna. I o “cyfrowego obywatela” zapytała przewodniczącą rady. - Pamiętamy, kiedy były dorożki tamtym ludziom nigdy się nie wydawało, że mogą być samochody czy inne środki komunikacji, tak samo i my nie wyobrażamy sobie i nie możemy wyobrażać jakie może być zapotrzebowanie zawodowe przyszłościowe - odparła Maria Kubica kandydatka Koalicji Obywatelskiej do Rady Miasta Piły.
Jak sobie tę przyszłość wyobraża Tomasz Pochylski po odchudzeniu podstawy programowej. Maria Kubica zapytała o to kandydata Porozumienia Samorządowego. - Obcinanie programu nauczania nie służy, społeczeństwu, bo rozleniwimy dzieci i młodzież i później to idzie to dalej do szkół średnich i to takie dzieci żyjące trochę w Matriksie. Będziemy odchudzać? To nie będziemy ich uczyć prawdziwej historii jaka była - zaznaczył kandydat.
A jaka będzie przyszłość dzieci, jeśli nie zostanie wprowadzony zakaz smartfonów w szkołach? Jakie zdanie na ten temat ma radna PiS? Interesowało to Zbigniewa Pyziaka. -Nie wyobrażam sobie, a by na lekcje uczeń mógł wejść z telefonem tutaj bezdyskusyjnie należy pozbawić ich tego instrumentu - stanowczo stwierdziła Maria Miler obecna radna i kandydatka Prawa i Sprawiedliwości do Rady Miasta Piły .
Kolejna debata w środę, 13 marca o godz. 18.45. Tym razem tematem będzie przedsiębiorczość i rozwój miasta. A już w poniedziałek o godz. 18.45 debata z udziałem kandydatów do Rady Powiatu w Pile.