Kasia Smutniak promowała w Pile swój dokument "Mur"

To film o człowieczeństwie – mówiła w Pile Kasia Smutniak o swoim debiucie reżyserskim. Aktorka zrealizowała dokument o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Wraz z aktywistami chodziła do lasu szukać uchodźców, by im pomóc. Znalazła, ale tych scen w filmie nie zamieściła...

– Ja odkryłam niesamowite historie i niesamowite osoby. Tacy ludzie jak aktywiści, to są dla mnie bohaterowie dzisiejszych czasów, bo poprzez ich historie jest jeszcze jakieś tam człowieczeństwo. Człowieczeństwo jest instynktem, jak to się zatraci, to traci się wszystko dookoła, tak jakby się świat zamykał totalnie i poprzez te kilka osób, tą garstkę ludzi, która broni jakoś tego człowieczeństwa ja zaczęłam wierzyć w nas jako ludzi – mówi Kasia Smutniak, aktorka i reżyserka.
 
Kasia Smutniak w tej chwili promuje swój dokument. W Polsce odbyło się 10 specjalnych pokazów. Piła – jej rodzinne miasto było ostatnim na tej trasie. Jej debiut reżyserski został zauważony i doceniony w Europie przez krytyków, jednak w Polsce jak dotąd nie znalazł się żaden dystrybutor filmu. Ona sama, na spotkaniu z pilanami mówiła, że chciałaby teraz pójść w innym kierunku niż aktorstwo. Na poważnie zainteresowała się dokumentem i reżyserią.

fot. RCK Pila