Ruszyły wiosenne porządki w Pile. Miasto zatrudnia do utrzymania zieleni także Zakład Aktywności Zawodowej. Pracownicy z niepełnosprawnościami pieczołowicie dbają m.in. o pilską Wyspę
Pracownicy Zakładu Aktywności Zawodowej prowadzą prace pielęgnacyjne w spokojniejszych rejonach miasta. Wyspą opiekują się już od 16 lat... Dla nich praca jest czymś więcej niż tylko miejscem, w którym zarabia się pieniądze na życie.
- Jeżeli siedzę w domu nie mam co zrobić z tym czasem wolnym, zawsze jakieś zajęcie jest dla mnie przydatne i lubię to co robię i angażuje się w to, i mogę coś zrobić dla środowiska - tłumaczy Krystian Boszko, pracownik pilskiego ZAZ.
Grabią trawniki, kosza trawę, sprzątają też parkowe śmietniki. Wszystko solidnie, dokładnie i na czas. Ich praca rocznie kosztuje około 330 tys. zł.
- Pod kątem jakości wykonywanych tych prac i dokładności, to są to osoby bardzo dokładne, bardzo sumienne podchodzące do tych wszystkich tematów, jest na prawdę efekt tych prac niewspółmiernie lepszy od tych firm, które przychodzą i chcą szybko wykonać prace nie do końca pod kątem jakości - mówi Rafał Lisiecki, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Pile.
Od ubiegłego roku doszło im jeszcze jedno zajęcie. Przy nowonasadzonych w Pile drzewach instalowane są worki do podlewania kropelkowego. Pracownicy ZAZ-u, regularnie napełniają je wodą z deszczówki zbieranej z dachów zakładu.
Komentarze
Zobacz także