Radni nie zgodzili się na odwołanie dyrektora wałeckiego COS-u

20.03.2024   Autor: Kamil Kończewski
1213---208
Dyrektor wałeckiego COSu zostaje na stanowisku. Na jego odwołanie nie zgodzili się Radni Miasta Wałcza. Zdzisław Ryder miał stracić funkcję na wniosek Dyrektora Generalnego Centralnego Ośrodka Sportu.  
 
Na początku marca dyrektor COS w Warszawie złożył do przewodniczącego rady miasta wniosek o odwołanie Zdzisława Rydera. Argumentował to niewłaściwym zarządzaniem ośrodkiem. Wałecki COS nie spłacił ponad dwumilionowej pożyczki z COS- w Szczyrku. Wałcz miał ponad rok temu spłacić pieniądze.   

- Sytuacja nastąpiła kryzysowa w naszym ośrodku i to w momencie, kiedy nastąpił covid. Ośrodek przez kilka miesięcy był praktycznie wyłączony z funkcjonowania. Ograniczenia wręcz ilości osób spowodowały, że te przychody były bardzo niskie - tłumaczy Zdzisław Ryder, dyrektor wałeckiego COS-u. 

Ostatecznie wałecki ośrodek dług spłacił w marcu.  Inny zarzut Janusz Samela  - głównego dyrektora dotyczył nieefektywnego planowania budżetu. Wałecki COS w ubiegłym roku wygenerował ponad dwumilionową stratę.   

- Plan, który ja realizowałem zakładał zadłużenie stricto księgowe 2 miliony 208 tysięcy. Natomiast osiągnąłem wynik lepszy niż zakładałem. Więc ten dług był mniejszy 2 miliony 83 tysiące, więc o 124 tysiące lepszy - dodaje Zdzisław Ryder.
 

Na odwołanie Zdzisława Rydera musieli się zgodzić radni, bo on sam także pełni funkcję rajcy. W miniony piątek zwołano nadzwyczajną sesję.  

- To odwołanie pana Rydera nie jest związane z działalnością w radzie miasta. To są dwa odrębne tematy. W związku z tym to jasno zabrzmiało, że jest to wewnętrzny konflikt w COS-ie. Natomiast nie ma nic wspólnego z radą miasta - tłumaczy radny Andrzej Ksepko, jeden z wnioskodawców sesji nadzwyczajnej.   
 
Radni opozycyjni, byli oburzeni zwołaniem nadzwyczajnej sesji.  
 
- To była oburzająca ustawka, która miała miejsce. Która miała doprowadzić do polaryzacji tej sceny wałeckiej politycznej. Zupełnie bezsensowna. Można było spokojnie poczekać do końca kampanii wyborczej do samorządu. I zwyczajnie wtedy zadecydować - przekonuje Bogusława Towalewska, radna Rady Miasta Wałcza. 
 
Ostatecznie większość radnych odrzuciła wniosek o odwołanie Zdzisława Rydera. Będzie ona nadal pełnić funkcję dyrektora wałeckiego COS-u. Jednak do czasu. Zdzisław Ryder jest kandydatem PiS do rady miasta, jeśli się dostanie, to nowy skład radnych pewnie znów się pochyli nad tym samym wnioskiem.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group