Międzynarodowe sadzenie lasu pod Piłą

Studenci z Kambodży, Indii, Kamerunu, Libii i wielu innych państw sadzili dziś las pod Piłą. Erasmusi z Piły i Poznania w ten sposób świętowali Międzynarodowy Dzień Lasów.  
 
Studenci z pilskiego ANS i poznańskiego uniwersytetu przyrodniczego w ten nietypowy sposób uczcili Światowy Dzień Lasów.  
 
- To miejsce bardzo potrzebuje wielu drzew. A Piła ma na prawdę dużo zieleni i natury. Jestem zadowolony, że mogę tu sadzić las - zapewniał Atakan, student z Turcji. 
 
Dla studentek z Kamerunu i Indii były to pierwsze w życiu posadzone drzewa. Nawet deszcz im nie przeszkadzał. Zapewniały, że ta praca nie jest nieskomplikowana.  
 
- Mamy kostur, żeby zrobić głęboka dziurę i zasadzić rośliny, i dalej sadzimy i zasypujemy i to wszystko. Takie trzy kroki - opowiadała studentka z Indii.
 
A skoro to międzynarodowe święto, to leśnicy postanowili skorzystać z pomocy zagranicznych studentów.  


 
- Czemu nie? Zaprosiliśmy, naszym partnerem zostały koleje wielkopolskie, to oni właśnie ufundowali bilety dla studentów, no i sadzimy - mówił Rafał Cieślak, rzecznik prasowy RDLP w Pile. 
 
- Także ta grupa jest bardzo różnorodna i fajnie, że się angażuje w takie wydarzenia dlatego że nie tylko uczą się o naszej naturze, ale uczą się postaw proaktywnych, które nie we wszystkich krajach są aż tak popularne - tłumaczył Łukasz Marczak, koordynator Erazmusa w pilskim ANS. 
 
Międzynarodowy Dzień Lasów został ustanowiony przez ONZ w 2012 roku. Ma on rozbudzać świadomość wśród społeczności całego świata, że lasy dla człowieka mają ogromne znaczenie.