W miejscu budowy ronda zbiegają się dwie drogi z Krajenki oraz Złotowa. Następnie łączą się i biegną do Tarnówki lub Jastrowia. Ta z Krajenki jest drogą podporządkowaną i kończy się znakiem stop. Kierowcy nie zawsze stosowali się do tego oznakowania.
– Bardzo dużo tutaj było kolizji i może z pięć takich poważniejszych wypadków. Przyjeżdżała karetka, były jakieś złamania – mówi Wojciech Zając, sołtys Węgierc.
Ruch przez wioskę jest szczególnie wzmożony latem. Kierowcy skracają sobie tu drogę, udając się w kierunku miejscowości nadmorskich. Po zbudowaniu ronda o szerokości ponad 30 metrów poprawi się też komfort poruszania ciężkich pojazdów.
Budowa kosztować będzie prawie 2 miliony złotych. Z czego milion pochodzi z Polskiego Ładu. Resztę dołożył powiat złotowski. Drogowcy zejdą z placu budowy pod koniec sierpnia.