Prosektorium na cmentarzu dla studentów medycyny

Prosektorium na Cmentarzu Komunalnym będzie wykorzystywane na potrzeby tworzonego w Pile kierunku lekarskiego. Władze Uniwersytetu Adama Mickiewicza podpisały w tej sprawie porozumienie z miastem.  

We wrześniu w trakcie kampanii wyborczej ówczesny premier Mateusz Morawiecki ogłosił plany utworzenia w Pile kierunku lekarskiego. Uniwersytet Adama Mickiewicza rozpoczął przygotowania do prowadzenia medycyny, w tym zakup sprzętu oraz przebudowę pomieszczeń w pilskiej filii przy Kołobrzeskiej.  



- Problemem było prosektorium, które jest konieczne do tego, aby rozpocząć kształcenie, dlatego, że pewna część zajęć z anatomii musi odbywać się w tego typu obiekcie - mówi prof. dr hab. Tadeusz Wallas, prorektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu ds. kadr i rozwoju.  

 Okazało się, że taki obiekt w Pile jest i stoi pusty. 10 lat temu na pilskim cmentarzu powstał nowy dom pogrzebowy. Mieszczą się w nim nie tylko biura administracji, sala pożegnań i chłodnie, ale także pomieszczenie do przeprowadzania sądowych sekcji, które przez lata nie było wykorzystywane.  

- Próbowaliśmy wykorzystywać prosektorium w różny sposób. Toczyły się rozmowy m. in. z prokuratorem rejonowym. Jednak ta formuła, która zawiązuje się dzisiaj jest chyba dla wszystkich najlepsza. Jako miasto nie chcemy na tym zarabiać. Chcemy zawrzeć umowę najmu na warunkach preferencyjnych - mówi Miron Tadych, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Pile .  
Jak zapewnił dzisiaj prof. Wallas uczelnia ma już skompletowaną kadrę dydaktyczną, w tym profesorów, którzy będą dojeżdżać do Piły na zajęcia. Jeśli uda się dopełnić wszystkich formalności, a minister nauki i szkolnictwa wyższego wyrazi zgodę na utworzenie kierunku, to pierwsi studenci medycyny przekroczą próg pilskiego UAM już w październiku.