Robotyka w chwiramskiej podstawówce ma już bogatą tradycję. Od 10 lat uczniowie bawią, a przy tym uczą się, jak projektować roboty. Drużyna składa się z dziesięciu uczniów z klas od czwartej do ósmej. Przygotowania do udziału w zawodach z robotyki z użyciem klocków Lego to skomplikowany proces.
- Uczniowie analizują, jak robot ma jeździć. Następnie wykonują do tych przejazdów konkretne konstrukcje mechaniczne, a następnie programują robota do tych wybranych przez nich przejazdów - tłumaczy Artur Zajączkowski, opiekun drużyny Power Control.
Obecna ekipa zdobyła w Poznaniu wicemistrzostwo Polski. To dało im prawo startu w światowym czempionacie.
- Pojechać byśmy bardzo chcieli. Ale czy mamy jakąś szansę? Zawsze jest jakaś szansa. Jak najlepiej będziemy się starali to wszystko zrobić tam. W sumie każdy chce wygrać, ale dla mnie i jestem też. Najbardziej liczy się poszerzenie naszej wiedzy, gdyż w tym składzie jest to nasz pierwszy taki wyjazd zagraniczny - mówią uczniowie.
Aby marzenie młodych konstruktorów stało się realne muszą zebrać pieniądze na wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Dla dziesięcioosobowego zespołu oraz trzech opiekunów koszt wyjazdu to sto tysięcy złotych.
- Jest to ogromne przedsięwzięcie i tak na prawdę szkoła nie jest w stanie jako szkoła sfinalizować tak wielkiego marzenia uczniów na które ciężko pracowali, bo to są systematyczne spotkania pozalekcyjne i weekendowe - przekonuje Małgorzata Kowalczyk, dyrektor Szkoły Podstawowej w Chwiramie.
Dlatego uczniowie zorganizowali zbiórkę pieniędzy. ZDOLNYCH UCZNIÓW MOŻNA WESPRZEĆ TU.
Pomoc finansową również zadeklarował urząd gminy Wałcz. Wyjazd do Worcester planowany jest 3 czerwca. Turniej finałowy odbywać się będzie od siódmego do dziewiątego czerwca. Dzień później drużyna wróci do Polski.