- Być może na stadionie wygląda tak, że robota stoi, natomiast w urzędzie tak, jak zapowiadałem wcześniej, robota idzie pełną parą. Jesteśmy właśnie na końcówce przetargu, który ma wyłonić nowego wykonawcę. To nastąpi 29 kwietnia. Otworzymy oferty i wtedy roboty ruszą. Taka trochę nieudolność, brak zaangażowania w robotę i nastawienie tej firmy, która wykonywała w tym pierwszym etapie roboty, spowodowało, że się rozstaliśmy - mówi Jacek Gursz, burmistrz Chodzieży.
Zdaniem burmistrza zadecydowała słaba jakość wykonanych robót. Za to co wykonawca zrobił do tej pory miasto zapłaciło blisko milion złotych. Modernizację stadionu dokończy nowa firma. Całość ma być gotowa w drugiej połowie roku.