- Dwaj dotychczasowi recenzenci dostali do opinii zgłoszenie Effaty, które wpłynęło do uczelni i na tej podstawie dokonali ponownej opinii pracy doktorskiej pana Głowskiego. Podtrzymali oni swoja pozytywną opinię, co do pracy - mówi Ewa Paluch, rzeczniczka Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
Oznacza to, że zdaniem recenzentów pracy, Piotr Głowski nie popełnił plagiatu. Teraz kolejnym krokiem Rady Awansów Naukowych będzie powołanie zewnętrznego eksperta, który specjalizuje się w prawie autorskim, aby ocenił czy fragmenty pracy doktorskiej Piotra Głowskiego noszą znamiona plagiatu. Decyzja o tym zapadnie w przyszłym miesiącu, na kolejnym posiedzeniu Rady Awansów Naukowych.
O ewentualnym plagiacie informowało przed wyborami parlamentarnymi Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych Effata. Otrzymało ono informację o możliwości splagiatowania przez byłego prezydenta Piły swojej pracy doktorskiej od osoby, która na razie chce pozostać anonimowa. Piotr Głowski kategorycznie zaprzeczał tym zarzutom, twierdząc, że sprawa ma charakter polityczny.