Wiktor Przyjemski był faworytem sobotnich zawodów. Najlepszy junior PGE Ekstraligi udowadniał od pierwszego startu, że zasłużenie. Ostatecznie wygrał wszystkie biegi i zdobył komplet punktów.
– Na pewno fajnie poprawić wyczyn, wiadomo. Wydaje mi się, dalej ktoś o tym zapomni. Ale na pewno fajnie, drugie zwycięstwo. Szkoda, bo nie uda mi się pobić Rafała Okoniewskiego, bo on 3 razy “walnął”, a ja już w przyszłym roku nie będę mógł startować. Cieszę się z tego wyniku – mówi Wiktor Przyjemski, zwycięzca, Orlen Oil Motor Lublin.
Podium uzupełnił Bartosz Bańbor z Motoru Lublin. Jedyny reprezentant pilskiej Polonii, Tobiasz Musielak, zdobył 3 punkty i zajął 14. miejsce.– Nie nastawiałem się ani na wynik, ani na zawodników. Jestem pierwszy raz w Pile, w ogóle w mieście. I tak naprawdę chciałem spróbować toru, umiejętności, motorów, wszystkiego. I z dobrym skutkiem, tylko jeden bieg nie poszedł po mojej myśli, ale tak jak mówię - jestem tutaj pierwszy raz i próbowałem różnych rzeczy – mówi Paweł Trześniewski, zdobywca 2. miejsca, ROW Rybnik.