Zadośćuczynienia za doznane krzywdy dla policjanta

Pół miliona złotych dla niesłusznie oskarżonego policjanta przyznał Sąd Okręgowy w Poznaniu. Funkcjonariusz z Trzcianki spędził ponad 7 miesięcy w areszcie. Wracamy do sprawy Roberta Kolasy. 

- Sąd Okręgowy w Poznaniu wyrokiem z dnia 27 maja 2024 r. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy kwotę 500 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy oraz kwotę 3054,43 zł tytułem odszkodowania za poniesioną szkodę. W pozostałym zakresie wniosek o zadośćuczynienie i odszkodowanie został oddalony. Kosztami postępowania w takiej sytuacji obciążony został Skarb Państwa - powiedział Aleksander Brzozowski, rzecznik prasowy sądu okręgowego w Poznaniu.

Policja na polecenie prokuratury zatrzymała Roberta Kolasę pod koniec 2016 roku. Na podstawie zeznań jednego handlarza narkotyków śledczy oskarżyli go o handel nielegalnymi papierosami oraz narażenie Skarbu Państwa na stratę ponad 100 milionów złotych. Prokuratura uwierzyła kryminaliście, a nie policjantowi. Sąd zgodził się tymczasowo aresztować Roberta Kolasę. To był koniec jego służby w policji. Po ponad 19 latach pracy i nienagannej opinii musiał pożegnać się z mundurem. Za kratkami spędził 7 miesięcy. Za ostatecznie oczyszczenie z zarzutów czekał 6 lat, do grudnia 2022 roku.  

Teraz doczekał się rekompensaty. Sprawa o odszkodowanie toczyła się od września ub.r. Były policjant domagał się 950 tys. złotych. Otrzymał pół miliona. Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny.