To pierwszy tegoroczny cielak. Mamą została Pula, która bardzo troskliwie opiekuje się swoim potomkiem, a raczej potomkinią, bo jest to jałóweczka.
– Chociaż, jak to Pula, tuż przed porodem była niespokojna i nie wiedziała czy lepiej jej będzie odejść do lasu, czy dalej stać przy korytkach i czekać na smakołyki od odwiedzających – piszą na swojej stronie opiekunowie Dzikiej Zagrody.
Matka z młodym szuka spokoju i ciszy, więc obecność żubrów przy korytkach stoi pod dużym znakiem zapytania. Ale...
– W tej kwestii możemy liczyć na Popłocha, który bardzo rzadko odpuszcza smakołyki – uspokaja odwiedzających Dzika Zagroda.
Zwycięzca konkursu, poza oczywistą satysfakcją, może liczyć na darmowy bilet wstępu do Dzikiej Zagrody.
fot. R. Czerniawska/Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze – Dzika Zagroda
Komentarze
Zobacz także