- Zawsze przy pracach konserwatorskich coś tam nam wychodzi. W tym roku mieliśmy taką większą usterkę. Było to przed 15 maja. Wprowadziliśmy szereg działań i usprawnień, które mają poprawić jakość wody. Ostatnie badania mówią, że wszystko idzie w dobrym kierunku i woda jest jak najlepszej jakości - mówi Patryk Dziabas, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Czarnkowie.
Usterka jednego z elementów sterujących basenu spowodowała, że w trakcie badania wody wyszedł nieprawidłowy wynik. W związku z tym sanepid na kilkanaście godzin zamknął małą nieckę. W weekend cały kompleks był już jednak gotowy dla użytkowników. Kąpielisko czynne jest każdego dnia. Woda w dużym basenie ma minimum 24 stopnie Celsjusza, natomiast w małym nie mniej niż 26 stopni. Na czarnkowskie kąpielisko przyjeżdżają turyści z całego regionu.
Oprócz atrakcji wodnych, na terenie ośrodka sportu i rekreacji można uprawiać inne aktywności. Do dyspozycji są m.in boiska do piłki siatkowej, siłownia zewnętrzna, minigolf czy kręgle.