Polonia Piła na półmetku rundy. Co do poprawy?

13.06.2024   Autor: Jakub Sierakowski
676---154
Polonia Piła prawie na półmetku rundy zasadniczej. Dotychczasowe wyniki mogą rozczarowywać, bo drużyna zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Mimo to, w klubie zapewniają o wyciągnięciu wniosków i braku nerwowych ruchów. 

Ostatnia domowa porażka w meczu z Landshut Devils była dużą niespodzianką. To drugi mecz przy Bydgoskiej, który Polonia przegrała w tym sezonie. 

- Bardzo trudno jest mi do tej pory zrozumieć porażkę z Landshut Devils. Wiemy, że nie było Adama Ellisa, ale mimo wszystko to nie usprawiedliwia tego zespołu - mówi Maciej Brzeziński z Eska.pl 

Zespołu, który jak się wydawało przed sezonem, zbudowanego bardzo dobrze, na solidnych fundamentach, które pozwolą wygrać jak nie wszystkie, to większość meczów na własnym torze. Jednak oprócz Adama Ellisa, Wiktora Trofimowa i juniorów, pozostali zawodnicy mniej lub bardziej zawodzą. W klubie zapewniają, że trzymają rękę na pulsie i pracują nad poprawą wyników. 
- Ponad 2 godziny rozmawialiśmy po meczu (z Landshut Devils) z Hansem, później też w towarzystwie Jonasa Jeppesena. Wyciągnęliśmy wnioski, podjęliśmy decyzję i w tej chwili te decyzje są realizowane. Przygotowujemy się do meczu z Tarnowem spokojnie, wiedząc, że Adam Ellis wraca do nas, aczkolwiek szukamy też rozwiązań alternatywnych dla naszych zawodników - zapewnia Dariusz Słowiński, wiceprezes Polonii Piła. 

Chodzi tutaj o zawodnika rezerwowego pod numerem 8 lub 16. Klub nie chce jednak wydawać dużych sum na ewentualny transfer. Polonia monitoruje rynek i szuka okazji. W czerwcu przed drużyną dwa mecze ligowe: wyjazdowy z Unią Tarnów i domowy z Lokomotivem Daugavpils.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group