O małą żubrzyczkę - Potulinkę wzbogaciło się stado żubrów z Dzikiej Zagrody w Jabłonowie. Żubrzyca Pula urodziła na początku czerwca jałówkę. W ten sposób matka natura obdarowała stado w 10 rocznicę powstania zagrody.
Młoda jałówka ma się bardzo dobrze i pod okiem matki poznaje świat. W Dzikiej Zagrodzie przebywać będzie do roku.
- Kiedy będą mogły się nadawać do wypuszczenia na wolność, do dzikiego stada. W dzikim stadzie nauczy się więcej niż tutaj. Tutaj uczy się podstaw życia w stadzie. Natomiast w dzikich stadach nauczy się faktycznie jak pozostać tym dzikim żubrem - tłumaczy Gracjan Chałubczak z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego - Dzika Zagroda.
W Jabłonowie prócz młodej jałówki jest jeszcze pięć dorosłych żubrów europejskich. Jeden samiec i cztery samice. Zwierzęta mają do swojej dyspozycji
20 hektarów łąk i lasów. Po tym terenie mogą się swobodnie poruszać. Dzika Zagroda to także atrakcja dla pasjonatów dzikich zwierząt.
- Jest możliwość dokarmienia żubra w bardzo bliskim kontakcie. Praktycznie na wyciągnięcie ręki. To jest taka atrakcja dla wszystkich członków rodziny. Od najmniejszego po najstarszego - mówi Gracjan Chałubczak.
Rok po pojawieniu się żubrów w zagrodzie przyszła kolej na kolejnego lokatora. Był nim ryś euro-azjatycki. Obecnie w Dzikiej Zagrodzie żyje pięć tych dzikich kotów.
- Myśl była taka, aby stworzyć tym rysiom warunki zbliżone do tych naturalnych w jakich one powinny żyć. Wybiegi są dosyć duże. Tak więc mają tutaj swobodę. Mogą się schować, jeżeli mają taką ochotę. I tak samo mają tutaj miejsce, jeśli o wychowywanie młodych - twierdzi Roksana Baryło z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego - Dzika Zagroda.
Młode rysie po roku trafiają na wolność. Do tej pory z zagrody do natury trafiło 80 tych dzikich zwierząt.
Komentarze
Zobacz także